„Taniec z Gwiazdami”: żona Wiesława Nowobilskiego oceniła umiejętności taneczne męża, zaskakujące słowa
Tegoroczna edycja programu „Taniec z gwiazdami” przyciąga wiele uwagi. Między innymi dzięki tak charakterystycznym uczestnikom jak Wiesław Nowobilski. Co żona mężczyzny sądzi o jego zdolnościach?
Budowlaniec z programu „Nasz nowy dom” zdecydowanie jest ulubieńcem widzów. Nawet jurorzy, choć dostrzegają problemy z techniką, doceniają jego urok na parkiecie. Innego zdania jest żona pana Wiesia.
„Taniec z gwiazdami”: Wiesław Nowobilski
Niedawno jeden z jurorów show, Andrzej Piaseczny, wypowiedział się o zdolnościach uczestnika: „Chociaż to jest program o tańcu, to mimo wszystko są jeszcze inne walory i ludzie potrafią świecić. Tak jak pan Wiesio, który wybitnym tancerzem raczej nie będzie, a jest ozdobą programu„.
Szef ekipy budowlanej „Naszego nowego domu” z pochodzenia jest góralem. Jego ciepły, serdeczny charakter sprawił, że widzowie go uwielbiają. Janja Lesar uczy go, jak błyszczeć także na parkiecie.
Nowobilski udzielił wywiadu portalowi Plejada. Mężczyzna bardzo krytycznie patrzy na swoje zdolności taneczne. „Te pierwsze kroki, to nawet nie były kroki, nie wiem, jak to nazwać, a teraz dla mnie to jest taniec” ocenił swoje postępy.
Co żona Wiesława Nowobilskiego myśli o jego tańcu?
Barbara Nowobilska jest żoną Wiesława od trzydziestu lat (więcej TUTAJ). Co sądzi o występach męża? Okazuje się, że ma do nich dość niejednoznaczne podejście.
– Żona mocno mi kibicuje. Bardzo dobrze nam się tańczy, ale byliśmy ostatnio na weselu i żona stwierdziła, że nie umiem tańczyć – przyznał szczerze pan Wiesio.
– Ale to tylko dlatego, że nie chciałem mocno angażować się w tańcu na tej imprezie, żeby następnego dnia nie pomylić kroków tutaj na parkiecie – wytłumaczył się mężczyzna.
A co wy sądzicie o zdolnościach Nowobilskiego?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Taniec z gwiazdami”. Kolejna para rozstała się z programem. Wzruszające pożegnanie
- „Dzień Dobry TVN”: Wzburzona Drzyzga zaczęła ostro mówić prosto do kamery. „Przepraszam, ale poniosło mnie”
- Na widok Magdy Gessler można było zwariować. Miała na sobie 15 metrów materiału, 8 warstw tiulu i pióra
Źródło: Plejada