Tajner o początkach dramatu Marty i Dawida Kubackich. "Znaleziono nieprzytomną zonę"

Marta i Dawid Kubaccy mają za sobą prawdziwy rodzinny dramat

Cała Polska drżała o życie i zdrowie Marty Kubackiej. Ukochana polskiego skoczka narciarskiego trafiła do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu z problemami kardiologicznymi i podejrzeniem arytmii serca. Gdy tylko jej mąż dowiedział się o jej stanie zdrowia, natychmiast zrezygnował z dalszych zmagań w ramach Pucharu Świata i powrócił do Polski.

Jakiś czas temu Dawid Kubacki przekazał radosne wieści - jego ukochana wyszła ze szpitala i może w końcu wrócić do domu. Dzięki wszczepieniu rozrusznika serca Marta może znów normalnie funkcjonować. Teraz na temat sytuacji w domu Kubackich wypowiedział się były prezes Polskiego Związku Naciarskiego - Apoloniusz Tajner.

"Familiada": urządzenie kończące się na "-arka". Nie mieści się w głowie, co odpowiadali ludzie Czytaj dalej

Apoloniusz Tajner ujawnia kulisy dramatu Marty i Dawida Kubackich

Były trener polskiej kadry skoczków narciarskich gościł niedawno w studiu “Super Expressu”, gdzie ujawnił, jak z jego perspektywy wyglądała trudna sytuacja Dawida i Marty Kubackich. Apoloniusz Tajner nie ukrywa, że jest pełen podziwu dla sportowca, który natychmiast rzucił wszystko, aby znaleźć się blisko swojej rodziny.

-Jeżeli pojawia się sygnał, że znaleziono nieprzytomną żonę, która jest w szpitalu i szykuje się do przetransportowania do kolejnego szpitala, to w ogóle nie ma o czym rozmawiać. Rzuca się wszystko w tym momencie, priorytet jest jeden: powrót do domu. Raz, że trzeba się dziećmi zająć, dwa, że trzeba to wszystko zorganizować, trzy, że trzeba być przy żonie, która była wtedy nieprzytomna - wyznał były prezes Polskiego Związku Narciarskiego podczas rozmowy z portalem.

Apoloniusz Tajner docenia postawę Dawida Kubackiego

Były prezes Polskiego Związku Narciarskiego był świadkiem zachowania sportowca, gdy ten w trakcie zawodów Pucharu Świata dowiedział się o problemach ze zdrowiem swojej ukochanej żony Marty. Teraz w rozmowie z tabloidem wyznał, że nawet przez moment nie był zaskoczony zachowaniem skoczka.

Apoloniusz Tajner ujawnił, że postawa Dawida Kubackiego jest jak najbardziej zrozumiała i on sam uważa, że sportowiec zachował się słusznie, bo w takiej sytuacji nie myśli się o wygranej i życiu zawodowym.

-Gdyby zrobił inaczej, można by dyskutować. Nie w takiej sytuacji. W mojej mentalności nie mieści się inne zachowanie. Tylko tak mógł zrobić i tak zrobił - dodał Apoloniusz Tajner.

Zobacz post:

Źródło: fakt.pl