W warszawskim szpitalu gwiazd po cichu rodzą surogatki? Porażające ustalenia ”Newsweeka”
Artykuł, który ukazał się na łamach Newsweeka, przedstawia porażające ustalenia dziennikarzy. Jak podają, udało im się dotrzeć do świadków, którzy potwierdzają rodzenie dzieci przez surogatki ukraińskiego pochodzenia, a miejscem nielegalnych działań ma być warszawski szpital popularny wśród gwiazd.
Szpital, który cieszy się niezwykłą popularnością wśród gwiazd, jest fabryką dzieci? Jak donosi Newsweek, na tej konkretnej warszawskiej porodówce mają przebywać ukraińskie surogatki, a niemowlęta, które przyszły tam na świat, mają być wysyłane za granice. Jak przekazują dziennikarze, ich śledztwo w tej wstrząsającej sprawie trwało pół roku.
Warszawski szpital i taśmowa produkcja dzieci?
Jak podaje Newsweek, to, co dzieje się w warszawskim szpitalu to nic innego jak taśmowa produkcja dzieci. Zdaniem dziennikarzy do placówki mają trafiać młode Ukrainki w zaawansowanej ciąży, które rankiem zgłaszają się w klinice na badanie, a wieczorem już przystępują do akcji porodowej.
Jak podaje tygodnik, wszystko ma nadzorować kobieta o imieniu Irina, która podaje się za tłumaczkę ciężarnych i zjawia się na porodówce tuż przed samą akcją, przez co nikt nie wymaga od niej dokumentacji medycznej surogatek. Jak donoszą dziennikarze, noworodki ze swoimi matkami spędzają jedynie dobę. To, co dzieje się z nimi później, jest porażające.
- Polacy trzymali za niego kciuki, niestety nie żyje. Cały kraj tonie w smutku, tragiczna wiadomość
- „Kuchenne Rewolucje” nie pomogły? Zażalenia nie tylko wobec producentów programu
Surogatki w warszawskim szpitalu
Dzieci rodzone w warszawskim szpitalu przez ukraińskie surogatki, jak podaje Newsweek, mają trafiać na Zachód – do Francji, Niemiec czy Hiszpanii, gdzie są adoptowane, czy też inaczej ujmując kupowane, przez singli, małżeństwa oraz pary homoseksualne.
Według Newsweeka surogatki wybierają polski szpital z powodów prawnych. Jak donoszą dziennikarze polskie prawo bardzo kiepsko radzi sobie ze sprawą handlu ludźmi, a w naszym kraju jeszcze nikt nie został skazany za zastępczy poród. Za swoje usługi surogatka ma dostawać od 12 do 20 tys. euro.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Według Newsweeka w warszawskim szpitalu surogatki rodzą dzieci, które następnie trafiają do zagranicznych rodzin.
ZOBACZ TEŻ:
- Tragiczny wypadek autokaru z Polakami. Jedna osoba nie żyje, wielu rannych
- Zakochanych poniosło w centrum miasta, oddali się sobie. Nagranie wyciekło do sieci
- Maria Czubaszek obchodziłaby dziś urodziny. Mąż ujawnił wielką tajemnicę z dnia śmierci artystki
- Na zdjęciu wśród owiec ukrył się pies. Tylko 5% osób radzi sobie z zagadką i odnajduje zwierzę
- Emerytka poszła z wnuczką do Biedronki. Przy kasie rozegrały się zatrważające sceny, brak słów na zachowanie kasjerki
źródło: newsweek.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!