Mija rok od przyjścia na świat słynnych sześcioraczków. Niesamowite, jak teraz wyglądają
Sześcioraczki były wcześniakami i wymagały specjalnej opieki. Dzieci przez pierwsze miesiące znajdowały się w szpitalu w inkubatorach. Rodzice maluchów Klaudia i Szymon Marcowie przyznają, że opieka nad nimi nie należy do najłatwiejszych. Oprócz sześciorga maluszków mają jeszcze syna 3,5-letniego Oliwiera.
Pierwsze w Polsce sześcioraczki przyszły na świat dokładnie rok temu w Krakowie. Dzieci od razu zyskały popularność. Rodzice wprawdzie spodziewali się pięciorga dzieci, ale w trakcie cesarskiego cięcia okazało się, że na świat przyszło jeszcze jedno dziecko – Malwinka. Mama dzieci prowadzi Instagrama, na którym dzieli się, jak wygląda opieka nad maluchami. Dziś udostępniła zdjęcie swoich pociech. Nieprawdopodobne, jak już wyrosły.
Słynne polskie sześcioraczki obchodzą pierwsze urodziny
Dzieci obchodzą dziś pierwsze urodziny. Rok temu przyszły na świat o 10 rano. Lekarze wykonali cesarskie cięcie. Wszystkie maluchy były wcześniakami, wymagały więc specjalnej opieki nie tylko w szpitalu, ale także po opuszczeniu inkubatorów i powrocie do domu. Ich mama przyznała oficjalnie, że opieka nad dziećmi jest bardzo trudna.
Na swoje pierwsze urodziny dzieci otrzymały przepiękne torty – zgodnie z tradycją dziewczynki różowe, a chłopcy błękitne. Filip, Zosia, Tymon, Kaja, Nela i Malwina wyglądają uroczo. Są na szczęście zdrowe i rozwijają się prawidłowo.
- Nie żyje uwielbiany muzyk. Miał raka płuc, fani do końca modlili się o cud
- Wielkie zmiany w 500 plus? Padła konkretna propozycja, znamy szczegóły
- Ujawniono szczegóły tarczy antykryzysowej. Pracownicy będą wściekli
Nie jest łatwo opiekować się sześciorgiem wcześniaków
Jakiś czas temu mama dzieciaków zamieściła wzruszający wpis, w którym przyznała, że jest jej bardzo trudno. Napisała wówczas:
– Przecież jeden wcześniak to wyzwanie, ja mam 6, chyba nie podołam. Lekarze ratują twoje dzieci, rodzina cię wspiera, spokojne życie zamienia się w karuzele bez trzymanki – wyznała szczerze pani Klaudia.
Mama dzieci spotkała się wówczas z pozytywnym odbiorem, wszyscy słali jej słowa wsparcia i zapewniali, że sobie poradzi. Znaleźli się oczywiście i tacy, którzy nie szczędzili słów krytyki. Szczególnie wówczas, gdy rodzina otrzymała finansową pomoc od rządu, o czym pisaliśmy w osobnym artykule. Nikt jednak nie zrozumie, z czym muszą mierzyć się rodzice, jeśli nie znajdzie się w takiej samej sytuacji.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Dzieci wyglądają ślicznie. Są zdrowe i wspaniale się rozwijają.
Mama maluchów prowadzi konto na Instagramie, a zdjęcia, które tam umieszcza, są naprawdę piękne.
Dzieci mają starszego o prawie 4 lata brata Oliwiera.
ZOBACZ TEŻ:
- Ciężarówka wpadła do rowu. 20 ton mięsa wyleciało na jezdnię
- Ostrzeżenia dla większości Polski. 9 województw, mieszkańcy muszą uważać
- Niedziele handlowe zostaną przywrócone? Pracownicy mieliby dostać wyższe wynagrodzenie
- Matka chciała spalić synka żywcem. Celowo podpaliła miejsce, w którym był 13-miesięczny chłopiec
- Kocie oko na paznokciach – jak uzyskać ten efekt?
- Jacek Kurski nagle wraca na funkcję prezesa TVP? Najnowsze doniesienia Wirtualnych Mediów, nikt się nie spodziewał
źródło: kobieta.onet.pl