Smutne, co spotkało polską gwiazdę. Nie tak miały wyglądać rodzinne wakacje. „Totalny brak zaufania”
Daria Ładocha podzieliła się z fanami smutnym wyznaniem na swoim profilu na Instagramie. Gwiazda zdradziła, jakie trudności spotkały ją podczas rodzinnych wakacji. Wpis prezenterki może być ostrzeżeniem dla innych podróżnych.
Gwiazda programu „Dzień Dobry TVN” opublikowała post, w którym zdradziła, jakie nieprzyjemności spotkały ją i jej bliskich na lotnisku podczas podróży do Tajlandii. Poprosiła także swoich obserwatorów o wsparcie i trzymanie kciuków.
Daria Ładocha opowiedziała o nieprzyjemnościach podczas wakacji
Dziennikarka kulinarna razem ze swoimi bliskimi udała się na zasłużone wakacje do Tajlandii. Niestety, beztroskie chwile opatrzone były również kilkoma nieoczekiwanymi zwrotami akcji i momentami stresu. Okazało się, że samolot, którym rodzina gwiazdy miała podróżować rodzina gwiazdy, zniknął z tabeli lotów. Przerażona Daria Ładocha opisała całą sytuację na swoim profilu na Instagramie.
-W dzisiejszych czasach podróżowanie to wyzwanie. Dziś przepadło nam 8 biletów. Zaraz mieliśmy być w miejscu docelowym, a ledwo oddaliliśmy się od domu. Pracownicy lotniska rozkładają ręce. Podróżującym zmęczenie daje się we znaki i przekrzykują się. Gdy samolot znika nagle z tablicy odlotów, pojawia się dość dziwne uczucie. Szczególnie po obejrzeniu serialu Turbulencje. Miałam jeden moment kryzysowy, gdy pojawił się totalny brak zaufania z mojej strony do pracowników linii i lęk pewnie spowodowany przez nieokrzesaną wyobraźnię — napisała Daria Ładocha na swoim profilu w social mediach.
Daria Ładocha chwali swoje córki i ostrzega fanów
Prezenterka nie ukrywa, że podczas nieszczęśliwych wydarzeń całkowicie spanikowała i nie potrafiła się zachować. Na swoim profilu na Instagramie napisała jednak, że uspokoiła się dzięki obecności swoich dwóch córek, które do całej sprawy podeszły o wiele spokojniej. Gwiazda przestrzegła również swoich obserwatorów i dała im kilka cennych wskazówek, przydatnych podczas podróży samolotem.
Okazało się, że zawsze warto pamiętać o odpowiednim ubiorze i czymś, co mogłoby uchronić nas od intensywnej klimatyzacji. Na końcu wpisu Daria Ładocha poprosiła swoich fanów o wsparcie i trzymanie kciuków za pozytywne zakończenie całej akcji na lotnisku.
-Mam tak dzielne córki, że od razu dopadł mnie wstyd, że one tak dobrze znoszą te wszystkie niedogodności. Pamiętajcie: długa podróż to długi rękaw i długie spodnie. Gdy na lotnisku kończą się koce i klimatyzacja szaleje, to paradoksalnie marznie się okrutnie. Trzymajcie za nas kciuki. Podobno mała wpadka na początku dobrze wróży. Ale ta jest raczej dużą więc czy można to do tego przypisać? – napisała prezenterka na swoim Instagramie.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Ameryka Express” wróci na antenę TVN. Znamy pierwszą gwiazdę, która wystąpi w programie
- On bez koszulki, ona w samych spodniach. Dawid Kwiatkowski przyłapany, zdjęcie zrobione z zaskoczenia trafiło do sieci
- Katarzyna Żak i Cezary Pazura razem? Aktorka opublikowała niewiarygodny komunikat, doszło do wpadki
Źródło: Plotek