Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia. A jeszcze przed chwilą cieszył się z powrotu do "Teleexpressu"
Sara  Karmańska
Sara Karmańska 06.01.2024 16:51

Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia. A jeszcze przed chwilą cieszył się z powrotu do "Teleexpressu"

Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress”
Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress”

Maciej Orłoś przez wiele lat był jedną z twarzy „Teleexpressu”, z którym był związany aż do 2016 roku. Po przewrocie, jaki miał miejsce w mediach publicznych w drugiej połowie grudnia, wielu dziennikarzy i pracowników TVP pożegnało się z posadami, a na ich miejsce przyszły nie tylko nowe twarze, ale też takie, które są już świetnie wszystkim znane.

Maciej Orłoś nie szczędził krytyki TVP

Od czasu swojego odejścia z „Teleexpressu” Maciej Orłoś zasłynął krytyką stacji TVP w mediach społecznościowych. Dziennikarz niejednokrotnie nie zostawiał na dawnym pracodawcy suchej nitki. Jakiś czas temu krytykował dawnych redakcyjnych kolegów, którzy nie odeszli z pracy po tym, jak zmieniła się władza. 

Jeszcze w listopadzie głośno komentował w negatywny sposób organizację „Sylwestra z Dwójką”, wówczas znanego jeszcze jako „Sylwester marzeń”. Niedługo potem jednak w mediach publicznych doszło do wielkiego przewrotu i wszystko się zmieniło, a dziennikarz szybko przyjął propozycję powrotu do formatu, z którym był związany przez tyle lat

Widzowie oburzeni nową prowadzącą TVP Info: "Świat się kończy". Zaakceptują jej kontrowersyjny wygląd? Oficjalnie: Maciej Kurzajewski właśnie stracił posadę. Czas zmian dopadł i jego

Maciej Orłoś wrócił do „Teleexpressu”

Przed swoim odejściem w 2016 roku Maciej Orłoś był związany z TVP przez 25 lat. I choć przez ostatnie osiem lat nic nie wskazywało, że cokolwiek byłoby w stanie skłonić go do powrotu, wystarczyła zmiana kierownictwa, by media obiegła informacja o powrocie dziennikarza na „stare śmieci”. 

Fani Macieja Orłosia po raz pierwszy po przerwie mogli zobaczyć go w roli prowadzącego program „Teleexpress” 4 stycznia, gdy przywitał się z widzami słowami:

Witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie. Bardzo mi miło, że możemy ponownie się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać tam, gdzie byłem. „Teleexpress” wjeżdża na odnowione tory, będzie jechał szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie.

Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress” 1.png
Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress”
Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress” 3.png
Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress”

ZOBACZ TEŻ: "To nie jest fotomontaż". Maciej Orłoś naprawdę się na to zdecydował. Jeszcze parę lat temu to było nie do pomyślenia

Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia

Jak się jednak okazuje, nie wszystkie wiadomości są korzystne dla Macieja Orłosia. „Press” ujawnił oglądalność pierwszego wydania nowego „Teleexpressu” z udziałem Macieja Orłosia. Program oglądało średnio około 2,2 miliona widzów, co jest wynikiem znacznie słabszym od średniej oglądalności formatu z listopada ubiegłego roku. 

Przed zmianą władzy „Teleexpress”, tak jak obecnie emitowany na kanałach TVP1 i TVP Info, mógł liczyć na średnią widownię składającą się z 2,5 miliona widzów. 

Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress” 2.png
Smutna wiadomość dla Macieja Orłosia, fot. kadr z programu „Teleexpress”

Źródło: Plejada, Press

Powiązane
"Familiada"
Dałbyś radę w "Familiadzie"? Quiz dla bystrzaków