Skandaliczne zachowanie Marysi z „Chłopaków do wzięcia”. Fani programu nie szczędzili słów
W ostatnim odcinku popularnego reality show „Chłopaki do wzięcia” doszło do nieprzyjemnej sytuacji z udziałem jednej z uczestniczek. Marysia zaskoczyła widzów swoim zachowaniem w stosunku do łaszących się psów.
Kobieta przez długi czas była uważana za jedna z najlepszych możliwych kandydatek na żonę dla Henryka. Co więcej, fani reality show obawiali się, że mężczyzna nie będzie traktować ukochanej tak, jak na to zasługuje.
Niestety, w ostatnim odcinku wszystko odwróciło się o 180 stopni, a to z powodu niespodziewanego zachowania uczestniczki. Fani są zbulwersowani tym, jak potraktowała bezbronne zwierzaki.
„Chłopaki do wzięcia”: Marysia w ogniu krytyki internautów
Kobieta przez długi czas była chwalona przez telewidzów, którzy uważali, że Henryk nigdy nie znajdzie dla siebie lepszej kandydatki niż urocza i uśmiechnięta Marysia. Co więcej, wielu fanów obawiało się o tej relację i zarzucało mężczyźnie, że bardziej niż ukochanej szuka w popularnym programie gospodyni i pani domu.
Internauci zachwalali pracowitość i dobre serce kobiety, która do tej pory prezentowała się w formacie z jak najlepszej strony. Teraz jednak uczestniczka reality show „Chłopaki do wzięcia” zszokowała wszystkich swoim nieoczekiwanym zachowaniem. Chodzi o jej oburzającą postawę wobec bezbronnych snów.
Marysia z programu „Chłopaki do wzięcia” źle potraktowała bezbronne psy
W ostatnim odcinku uwielbianego przez widzów show Marysia zaskoczyła swoją postawą. Kobieta rozmawiała z Henrykiem na zewnątrz swojego domu. W pewnym momencie do nóg uczestnika podbiegło kilka psów, które zaczęły się do niego łasić i liczyć na odrobinę czułości.
Ku zaskoczeniu telewidzów Henryk zaczął agresywnie odganiać je od siebie za pomocą miotły. W tym wszystkim asystowała mu jego ukochana, która szybko podeszła do zwierzaków i zaczęła do nich krzyczeć: „Do budy!”.
Fani są oburzeni, że kobieta nie powstrzymała wybranka, a co więcej zarzucają jej, że to ona przyczyniła się do jego zachowania. Według fanów reality show przed poznaniem Marysi Henryk nigdy nie traktował zwierząt w taki sposób.
– Pani Marysia straciła u mnie w oczach, gdy w ten sposób uczy p. Heńka traktować zwierzaki. Widać już jej szkołę z poprzednich odcinków, skoro już p. Heniek się słucha i za miotłę się bierze na nie, a traktował je z miłością i szacunkiem wcześniej, dopóki ona mu nie powiedziała, że trzeba na nich kija!
– Szkoda mi piesków, jak ta pani je traktuje! Jak przedmioty, one potrzebują bliskości z człowiekiem, a nie poszedł do budy burek
– Pieski przyszły do Henia i też odczuwają zazdrość, a Maryśka do nich wrednie i bez serca – czytamy na oficjalnym profilu programu na Facebooku.
Zobacz fragment odcinka:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- Najpierw napadł na Gąsowskiego i go okradł. Ciężko uwierzyć, co stało się chwilę później. Fani zamarli