Sebastian Karpiel-Bułecka zabrał głos ws. relacji z Krupińską. Rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące związku
Sebastian Karpiel-Bułecka od ponad 4 lat jest mężem Pauliny Krupińskiej, prezenterki telewizji Polsat. Para doczekała się już nawet potomstwa. Choć rodzina się rozwija, zmaga się też z problemami standardowymi dla wszystkich par. Wcześniej mówiła o tym Krupińska, a teraz jej mąż rozwinął ten wątek.
Muzyk udzielił bowiem wywiadu „Dziennikowi Polskiemu”, w którym opowiedział także o swojej relacji z żoną. Czy faktycznie jest aż tak burzliwa, jak przedstawiano ją wcześniej?
Sebastian Karpiel-Bułecka i jego relacja z żoną
O tym, że w domu Karpiela-Bułecki i Krupińskiej nie zawsze jest wesoło, obydwoje wypowiadali się już wcześniej. Prezenterka w jednej z rozmów przyznała, że potrafią kłócić się po nocach niczym prawdziwi górale. Stwierdziła wręcz, że „czasem lecą wióry”. Podkreśliła jednak, że kłótnie, choć intensywne, są krótkie, bo para szybko dochodzi do kompromisu, gdy już wyładuje złe emocje.
Artysta tłumaczył kiedyś, że taki stan rzeczy wynika z kilku kwestii. Jedną z nich jest oczywiście temperament, ale drugą, z którą fani nie do końca mogą się utożsamić, jest stres związany z występami na żywo. Wokalista zaznaczył, że obydwoje bardzo przeżywają swoją pracę, a wygenerowane przez to emocje często znajdują ujście w formie kłótni.
Całkiem niedawno Sebastian Karpiel-Bułecka wyjawił, że wspomniany wyżej stres był wręcz czymś większym. Wyjaśnił, że cierpiał na nerwicę lękową, która nasilała się właśnie w trakcie wychodzenia przed publiczność.
Sebastian Karpiel-Bułecka o małżeństwie
W najnowszym wywiadzie lider „Zakopower” opowiedział o relacji nieco więcej. Stwierdził, że to niczym niesienie krzyża, bo choć małżeństwo jest piękne, wiąże się z wieloma trudami. Jak stwierdził, kluczem jest jednak umiejętność pójścia na kompromis. Można więc sądzić, że to właśnie dzięki temu jego rodzina wciąż trwa w miłości.
Innym, ważnym fundamentem małżeństwa jest dla niego wiara. Stwierdził, że często rozmawia z Bogiem w intencji swojej rodziny, głównie wtedy, gdy pojawiają się problemy. Jak przyznaje, niedługo potem problemy zawsze się rozwiązują.
– Trzeba się modlić za siebie nawzajem w małżeństwie. Ile razy coś się źle u nas dzieje i się pomodlę, to po jakimś czasie wychodzimy na prostą — tłumaczy muzyk.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- W Pepco pojawiła się sukienka idealna na święta. Cena zachwyca, Polki biegiem ruszą na zakupy
Źródło: Super Express/ Dziennik Polski