Sąsiedzi Daniela Martyniuka rzucają nowe światło na jego zachowanie. Incydent w Zakopanem ich nie zaskoczył?
Daniel Martyniuk nie jest znany ze swojej nieposzlakowanej opinii. Wręcz przeciwnie, syn Zenka jak dotąd trafiał na medialne nagłówki zwykle z powodu swoich wyskoków. Co o jego zachowaniu mówią jego sąsiedzi?
Daniel Martyniuk przywitał Nowy Rok w Zakopanem
W ostatnich dniach o Danielu Martyniuku jest głośno za sprawą wydarzeń, do których miało dojść w sylwestrową noc. Zgodnie z medialnymi doniesieniami, mężczyzna wraz z niedawno poślubioną żoną towarzyszyli Zenkowi w Zakopanem, gdzie występował na scenie „Sylwestra z Dwójką”. Po powrocie do hotelu Daniel Martyniuk miał awanturować się zarówno w środku budynku, jak i przed nim . Zgodnie z zeznaniami świadków mężczyzna miał urządzić awanturę żonie, a także obrażać innych gości. W końcu w sprawie interweniowała hotelowa ochrona , ale ostatecznie konieczne było wezwanie policji, która aresztowała syna Zenka .
To jednak nie pierwszy wyskok Daniela Martyniuka.
To nie pierwsze takie doniesienia o zachowaniu Daniela Martyniuka
Daniel Martyniuk ma już na swoim koncie inne incydenty. Nie tylko wielokrotnie łamał zakaz prowadzenia pojazdów, ale także nie potrafił zapanować nad swoimi emocjami w innych sytuacjach. Wśród nich można wymienić między innymi incydent z 2017 roku , gdy miał awanturować się w dyskotece, a później skandalicznie zachowywać się w radiowozie oraz sytuację z 2021 roku, gdy „zasłynął” swoim zachowaniem w sklepie spożywczym .
Daniel Martyniuk miał wówczas być w fatalnym humorze i mocno się awanturować, a także domagać się towarów niedostępnych legalnie w sklepie . Zgodnie z doniesieniami, mężczyzna miał także wyzywać ekspedientkę, a nawet wysuwać w jej stronę groźby karalne. Choć na miejsce przyjechała policja, ostatecznie kobieta nie zdecydowała się na wysunięcie oskarżeń .
ZOBACZ TEŻ: To hit, jak Daniel Martyniuk skomentował zakopiańską burdę. Zaskakujące słowa
Sąsiedzi Daniela Martyniuka rzucają nowe światło na jego zachowanie
O incydencie, do którego doszło w sklepie nieopodal miejsca zamieszkania Daniela Martyniuka, poinformował jeden z sąsiadów syna Zenka, który był wówczas w sklepie. Co dziś o Danielu Martyniuku mówią jego sąsiedzi? Wygląda na to, że mężczyzna nieco się uspokoił. Jak donosi „Fakt”, zgodnie z zapewnieniami sąsiadów, ale także lokalnych przedsiębiorców i ochrony budynku Daniel Martyniuk od grudnia 2021 roku był miły, grzeczny, przyjacielski i nie sprawiał problemów .
- Wiem, który to sąsiad. Daniel Martyniuk ukłonił mi się, wydawał się sympatyczny.
- Znam kilku sąsiadów i nikt nie wspominał nigdy o incydentach na osiedlu. Ale słyszałem o tym, co działo się w Zakopanem, nie zagłębiałem się, to nie był jego pierwszy występek.
W rozmowach z „Faktem” podkreślano jednak, że Daniel Martyniuk nie powinien nadużywać napojów wyskokowych.
Źródło: Fakt