Renata Pałys zostanie pochowana bez grobu. Jej życzenie w tej kwestii wprowadziło w zdumienie
Renata Pałys zyskała ogromną popularność dzięki roli Paździochowej w serialu „Świat Według Kiepskich”. W przeciągu kilkunastu ostatnich miesięcy odeszło kilku aktorów z tej produkcji. Renata Pałys, choć sama się na tamten świat nie spieszy, poczyniła do tego już pewne przygotowania.
Aktorka podjęła bardzo odpowiedzialną i świadomą decyzję o spisaniu testamentu zawczasu. Ma też specjalne życzenie co do swojego pochówku.
Renata Pałys nie chce mieć grobu
Renata Pałys rozmawiała ostatnio z serwisem „Plejada”, któremu opowiedziała o swoich postanowieniach dotyczących śmierci. Nie chce pozostawiać niczego przypadkowi, dlatego już przygotowała się do niej odpowiednio, spisując testament i dając odpowiednie wskazówki swoim bliskim.
Ci na pewno byli ciekawi, jakie życzenia co do grobu ma aktorka. Niektórzy artyści chcą bowiem pomniki, które wskazują na to, kim byli, a inni wolą skromne płyty. Jak się okazuje, Renata Pałys w ogóle nie chce mieć swojego miejsca na cmentarzu!
Jak wytłumaczyła, poleciła najbliższym, by po śmierci jej ciało zostało skremowane. Nie chce jednak, by jej urna była pogrzebana czy stała u rodziny w domu, dlatego zażyczyła sobie, by jej prochy zostały rozsypane w odpowiednim miejscu.
– Nie chcę, żeby ktoś stawał nad moim grobem i kładł kwiaty na moim nagrobku — tłumaczyła aktorka.
Co ciekawe, jej najbliżsi będą musieli spełnić jej życzenie po kryjomu lub w ogóle w innym państwie. W naszym kraju taka praktyka jest bowiem nielegalna.
Nie tylko Renata Pałys pomyślała o testamencie
Renata Pałys nie bardzo rozumie, dlaczego spisywanie testamentu nie u schyłku życia wciąż wzbudza w kraju takie zdumienie. Wyjawiła, że zna przykłady rodzin, które pokłóciły się o majątek, bo nie został on rozdysponowany w ostatniej woli, dlatego chce zawczasu wydać jasne dyspozycje w tej kwestii. Zresztą, nie jest w tym sama.
Całkiem niedawno Martyna Wojciechowska tłumaczyła swoją decyzję o spisywaniu i uaktualnianiu testamentu tym samym. Jeszcze wcześniej w podobnym tonie o swojej ostatniej woli mówiła Katarzyna Dowbor. Paniom zależy na tym, by ich bliscy po ich śmierci wiedzieli, co mają robić i przede wszystkim żyli w zgodzie, a nie skłóceni o pieniądze.
Zobacz wideo:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- Nie przyjmujesz księdza po kolędzie? Biskup ostrzega, wspomniał o sąsiadach takich osób
Źródło: Super Express/ Plejada