Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > „Pytanie na śniadanie”: Widzom polały się łzy. Kasia Cichopek z trudem dała radę przeprowadzić rozmowę
Michał Fitz
Michał Fitz 04.03.2022 10:20

„Pytanie na śniadanie”: Widzom polały się łzy. Kasia Cichopek z trudem dała radę przeprowadzić rozmowę

Pytanie na Śniadanie
fot. kadr z programu Pytanie na Śniadanie

Od momentu rozpoczęcia wojny na terenach Ukrainy Pytanie na Śniadanie bardzo angażuje się w to, by przybliżyć swoim telewidzom całą sytuację. W związku z tym prowadzący rozmawiają z wieloma osobami, również tymi wciąż przebywającymi za naszą wschodnią granicą.

W ostatnim wydaniu programu rozmawiano właśnie z jedną z takich osób. Rozmówczynią była ukraińska żołnierka.

Pytanie na Śniadanie: rozmowa z żołnierką

W trakcie programu Pytanie na Śniadanie przeprowadzono wywiad wideo ze znajdującą się bezpośrednio na froncie żołnierką. Ta rozmawiała, będąc w pełnym rynsztunku i ciągłej gotowości bojowej. Gdy została zapytana o to, dlaczego dołączyła do armii, powiedziała, że chciała w ten sposób uhonorować pamięć bliskiej jej osoby, która również była żołnierzem. Właśnie dlatego została medykiem wojskowym. Dodatkowo podkreśliła, że czuła, że agresja rosyjska się zbliża, dlatego chciała być na nią gotowa.

Jak się okazało w trakcie rozmowy, żołnierka jest mamą. Jej dziecko jest już jednak w bezpiecznym miejscu. Ukrainka wyraziła jednak swoje obawy odnośnie jej przyszłości. Nie chce bowiem, by dorastało ono jako sierota. Co warto podkreślić, pozostała część jej rodziny również bierze udział w obronie kraju.

Mało tego, żołnierka przyznała też, że nie czuje już strachu na polu bitwy. Wybrzmiewa w niej po prostu wielka potrzeba obrony kraju i chęć zemsty na Rosjanach za to, co już wyrządzili narodowi ukraińskiemu. Jak skwitowała, nie myśli teraz o zbyt wielu rzeczach, głównie o tym, by zastrzelić wszystkich wrogów, gdy się do niej zbliżą.

Prowadzący mieli chwilę później przeprowadzić rozmowę w studio z inną kobietą z Ukrainy, nawiązując właśnie do wywiadu z żołnierką, ale nie było to łatwe. Maciej Kurzajewski otwarcie przyznał, że jej słowa po prostu ściskają za gardło. Również Kasia Cichopek miała problem, by powściągnąć emocje w trakcie prowadzenia rozmowy.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Wielkie oburzenie na wizji w TVP po wpadce gwiazdy. Wybuchła afera
  2. Sylwia Bomba wyjechała ze swoją córką. Gwiazda „Gogglebox” wybrała nieoczekiwany kierunek
  3. Gościni PnŚ nagle wybuchła. „Już nic nie mam do stracenia”. Cichopek i Kurzajewski aż zastygli