„Pytanie na śniadanie”: Dziennikarka na żywo przekazała kondolencje dla Łukasza Nowickiego
Środowe „Pytanie na śniadanie” rozpoczęło się tak jak zawsze i nikt nie przypuszczał, że za moment widzowie usłyszą tragiczną informację z ostatniej chwili. Na planie zapanowała atmosfera przygnębienia, kiedy gospodyni składała kondolencie Łukaszowi Nowickiemu.
Rankiem 7 grudnia media obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Jana Nowickiego, wybitnego aktora filmowego i teatralnego. Dla redakcji programu „Pytanie na śniadanie” był on jednak przede wszystkim ojcem ich kolegi, lubianego prezentera Łukasza Nowickiego. Ze smutkiem przekazano kondolencje.
Nie żyje Jan Nowicki. Informację potwierdzono w „Pytanie na śniadanie”
Środowe wydanie prowadzili Tomasz Kammel i Izabela Krzan. Pierwsza część przebiegła zgodnie z planem i nic nie zapowiadało, że za moment usłyszymy tak smutne wieści. Jednak już przed godziną 11:00 media obiegła nagła informacja. W nocy, we własnym domu w Kowalu, w wieku 83 lat zmarł Jan Nowicki.
Jeszcze nie tak dawno temu pisaliśmy o relacji, jaka łączy go z synem, Łukaszem, który już od wielu lat jest prezenterem w „Pytaniu na śniadanie”. Goszcząca w śniadaniówce pani Ula nagle zwróciła się do prezentera i zdradziła, że jego ojca traktowała jako „bożyszcze z lat młodości”.
W rzeczy samej, ojciec lubianego gospodarza to nikt inny, jak odtwórca głównych ról w „Wielkim Szu”, „Jeszcze nie wieczór” oraz gwiazdor innych, kultowych produkcji i spektakli. Nic dziwnego, że wieść o śmierci legendy polskiej sceny wstrząsnęła całą Polską.
Kondolencje dla Łukasza Nowickiego w „Pytanie na śniadanie”. Z żalem przekazano wiadomość
Dla ekipy „Pytania na śniadanie” Jan Nowicki był jednak przede wszystkim ojcem ich bliskiego kolegi i współpracownika. Kiedy więc segment „Czerwony dywan” rozpoczęła tragiczna informacja o jego śmierci, zarówno Ania Lewandowska, jak i Iza Krzan miały łzy w oczach.
– Przytulamy chyba przede wszystkim naszego redakcyjnego kolegę, Łukasza Nowickiego – mówiła prowadząca, a telewizyjna partnerka Kammela przyznała, że czuje okropny smutek i żal.
Na ekranie wyświetlono czarno-białe fotografie. Nieobecnemu dziennikarzowi złożono zaś najszczersze kondolencje wraz z gorącymi wyrazami wsparcia, a Lewandowska zauważyła, że przecież jeszcze w ostatnią sobotę śp. aktor brał udział w promocji książki. Wyrazy współczucia wyraziła także zaproszona akurat do studia Marta Manowska.
Atmosfera na planie była zupełnie inna niż zwykle. Czuć było zadumę, a gospodarze prowadzili rozmowy, jak się zdawało, z wysiłkiem, próbując opanować emocje. Pozostaje nam więc tylko dołączyć się do kondolencji dla całej rodziny zmarłego.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka