Przykre słowa Tomasza Lisa o Marszu Niepodległości
11 listopada ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. W tym roku nie było tak poważnych incydentów, jak w poprzednich latach, kiedy doszło do bitwy narodowców z policją oraz podpalenia mieszkania. Nawiązał do tego Tomasz Lis w jednym, bardzo złośliwym poście. Reakcja internautów była do przewidzenia!
Tomasz Lis, jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy, często komentuje na Twitterze bieżące wydarzenia. Tak było i tym razem. Czy przesadził ze złośliwością?
Tomasz Lis na Twitterze: „Potężny, kompromitujący Polskę eksces”
W tym roku na Marszu Niepodległości było w miarę spokojnie. Niepokojące wydarzenia, jakie miały miejsce, to podpalenie wizerunku Donalda Tuska (więcej tutaj) czy też spalenie flagi Niemiec oraz obecność środowisk neofaszystowskich (więcej tutaj).
W porównaniu z tym, do czego dochodziło w poprzednich latach, kiedy środowiska narodowców wdały się w regularną bitwę z siłami policji, albo kiedy za pomocą racy podpalono jedno z mieszkań – tegoroczne obchody rzeczywiście minęły spokojnie.
Postanowił to skomentować na Twitterze Tomasz Lis, nie żałując ironicznego tonu:
– Czytam, że na marszu nie było „większych” ekscesów. Cały ten marsz to jeden potężny, kompromitujący Polskę eksces.
Oczywiście wypowiedź ta spotkała się z gwałtowną reakcją internautów. Pod wpisem Lisa możemy przeczytać zarówno głosy poparcia, jak i krytyki:
– Wścieklizny lisie dostałeś?
– Neofaszysci krajowi i z importu, ksenofobiczne hasła, rasistowskie transparenty, potoki nienawiści wobec gejów, polityków opozycji i sojuszników z UE – faktycznie, bez większych ekscesów.
– Największy eksces nastąpił w Pańskich bardachach. Pozdrawiam.
– I im szybciej zareaguje psychiatra, tym lepiej i dla ciebie, i dla twojego otoczenia.
A co Wy sądzicie o komentarzu Tomasza Lisa?
Czytam, że na marszu nie było „ większych” ekscesów. Cały ten marsz to jeden potężny, kompromitujący Polskę eksces.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) November 11, 2021
Źródło: Twitter
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: