Potwierdziło się to, co mówili o Szczęsnych. Polacy w szoku
Mijający rok był dla Wojciecha Szczęsnego bardzo intensywny. Na świecie pojawiła się jego upragniona córeczka, a on sam podjął decyzję o sportowej emeryturze. Do niej jednak nie doszło, bowiem bramkarz dostał angaż w FC Barcelonie. Niedawno dowiedzieliśmy się, że powstanie film dokumentalny o jego losach. Teraz potwierdziły się jeszcze szeroko komentowane plotki.
Wojciech Szczęsny miał zakończyć karierę
Nie tak dawno temu media obiegły informacje o sportowej emeryturze Wojciecha Szczęsnego . Znany bramkarz zdecydował się zakończyć profesjonalną karierę i poświęcić się życiu rodzinnemu , tym samym pozwolić na rozwinięcie skrzydeł swojej żonie Marinie. Na początku lipca tego roku ich rodzina ponownie się powiększyła, a zakochane małżeństwo przywitało na świecie córeczkę Noelię .
Wtem wydarzyło się coś, na co nie każdy był gotowy. Dotychczasowy bramkarz FC Barcelony Marc-Andre ter Stegen zerwał więzadło w prawym kolanie, czym przekreślił swój udział w następnym sezonie . Ktoś musiał go zastąpić. Od razu podejrzewano, że wybór padnie na Wojciecha Szczęsnego, nie było jednak jasne, czy piłkarz zdecyduje się przyjąć propozycję. Tak się jednak stało, a rodzina już zdążyła zamieszkać w dzielnicy Castelldefels, pod Barceloną .
Powstanie film dokumentalny o Wojciechu Szczęsnym
Nie tak dawno temu małżeństwo postanowiło pojawić się na wydarzeniu Amazon Prime, co spotkało się z niemałym zaskoczeniem ze strony fanów . Okazało się bowiem, że Wojciech Szczęsny dołączy do grona piłkarzy, o których powstały filmy dokumentalne. Przypomnijmy, że do tej pory bohaterami takich produkcji stali się Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski .
Dlaczego zdecydowałem się na ten film? Bo mam nadzieję, że w tej formie uda mi się powiedzieć całą prawdę o sobie w taki sposób, żeby nie krzywdzić innych ludzi. Film, w przeciwieństwie do książki, daje możliwość pokazania prawdziwych, ludzkich emocji. Ja mogę mieć opinie, które są dla niektórych – nazwijmy je – kontrowersyjne, ale też każdy, kto odgrywa w moim życiu jakąś rolę, będzie miał szansę stanąć przed kamerą, wypowiedzieć się i pokazać swoją perspektywę – mówi Wojciech Szczęsny.
ZOBACZ TEŻ: Kulisy ws. Tomasza Jakubiaka. “Rodzina się już ze mną trzy razy żegnała”
Potwierdziły się plotki o Wojciechu Szczęsnym i Marinie Łuczenko
To jednak niejedyna informacja, której dowiedzieli się fani Wojciecha Szczęsnego i Mariny Łuczenko podczas minionego wydarzenia . Od pewnego czasu krążyły plotki, że małżeństwo ma dostęp do prywatnego odrzutowca, dzięki któremu mogą sprawnie transportować się pomiędzy Hiszpanią a Polską . To wywołało szereg dyskusji związanych z ekologiczną stroną takich praktyk . Teraz wyszła na jaw prawda o tych doniesieniach.
Wojtek wraz z Mariną przylecieli do Warszawy wynajętym na tę okazję prywatnym odrzutowcem. Szczęśni wylecieli ze stolicy Katalonii zaraz po treningu bramkarza, a Polskę opuścili tuż po zakończeniu gali i jeszcze tego samego dnia wrócili do domu. Wojtek musiał w piątek uczestniczyć w treningu. Para zdecydowała się na podróż prywatnym odrzutowcem, ponieważ lot rejsowym samolotem był niemożliwy. Nie było połączeń o odpowiednich godzinach, które pozwoliłyby przemieścić się między Barceloną a Warszawą, tak by zdążyć na wydarzenie Prime Video, a potem bezpiecznie i na czas wrócić do stolicy Katalonii - poinformował tajemniczy informator serwisu Pudelek.