Poseł ujawnił niebotyczne zarobki gwiazd TVP. "Już wiadomo, dlaczego się tam zabarykadowali". Widzowie się wściekną?
W miniony wtorek 19 grudnia w TVP doszło do prawdziwej rewolucji, zapowiadanej już od pewnego czasu przez polityków, którzy po wyborach parlamentarnych stworzyli sejmową większość. Po niedawnym utworzeniu rządu przegłosowano uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.
TVP przeżywa kolosalną rewolucję
Decyzja rządu niezbyt przypadła do gustu politykom partii poprzednio rządzącej. W ramach protestu przeciwko tej decyzji posłowie od środy 20 grudnia okupują siedziby mediów publicznych – TVP, PAP i Polskie Radio. Tydzień później poinformowano z kolei, że spółki mediów publicznych zostały postawione w stan likwidacji w związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych.
W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania – zacytował słowa szefa resortu kultury portal „Interia Wydarzenia”.
Kontrola poselska ujawniła zarobki pracowników TVP
Polityk Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Joński, ujawnił za pośrednictwem mediów społecznościowych, jakie kwoty otrzymywali w 2023 roku czołowi pracownicy Telewizji Polskiej . Jak zdradzono w poście, przedstawione liczby są wynikiem kontroli poselskiej. Do wpisu dołączono pismo od likwidatora spółki Daniela Gorgosza otrzymane przez posła w odpowiedzi na jego wniosek.
Zapnijcie pasy! Oto wynik prawdziwej kontroli poselskiej. Miliony dla pisowskich szefów TVP. Już wiadomo dlaczego się tam zabarykadowali.
ZOBACZ TEŻ: TVP na językach całej Polski. Debiut Joanny Dunikowskiej-Paź w „19.30” wywołał potok komentarzy
Ujawniono zarobki szych TVP
Jak można przeczytać w załączonym piśmie, kwoty otrzymywane przez czołowych pracowników TVP są astronomiczne. Zgodnie z wykazem, gwiazdor TVP Michał Adamczyk między 25 kwietnia a 31 grudnia tego roku jako dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zarobił ponad 370 tysięcy złotych. Do tego na jego konto „wpadł” dodatkowy milion 127 tysięcy złotych „z tytułu umów cywilnoprawnych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w roku 2023”.
W tym samym okresie jego zastępca, Samuel Pereira, zarobił z kolei ponad 439 tysięcy złotych . Inny zastępca dyrektora, Maciej Tulicki, między 26 maja a końcem roku otrzymał w sumie ponad 713 tysięcy złotych . Na liście wymieniono także byłego szefa TAI, Jarosława Olechowskiego . Na jego konto w 2023 roku wpłynął ponad milion złotych, a kolejne 400 tysięcy otrzymał z tytułu umów cywilnoprawnych. W zestawieniu pojawił się także Rafał Kwiatkowski, który mimo zawirowań pozostał w TAI – na jego konto z kolei wpłynęło ponad 366 tysięcy złotych .
Źródło: Interia Wydarzenia