Poseł PiS nie zdążył się przebrać. Tak pokazał się w Sejmie
We wtorek odbyło się 68. posiedzeniu Sejmu. Kiedy poseł PiS Leszek Dobrzyński zdawał raport, wszyscy patrzyli na niego ze zdumieniem, a nawet oburzeniem — lecz nie ze względu na jego wypowiedź. Polityk nie zdążył się przebrać, parował na mównicę w nietypowym stroju.
Podczas wtorkowych obrad wzięto pod lupę rządowy projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. W pewnym momencie wywołany został przedstawiciel partii PiS Leszek Dobrzyński.
Poseł PiS ruszył na mównicę, a zgromadzeni szerzej otwierali oczy
Kiedy nadeszła jego kolej, Reprezentant Prawa i Sprawiedliwości, kompletnie niewzruszony, udał się w kierunku mównicy — mając na sobie poprzecierane jeansy i czarną bluzę. Jak gdyby nigdy nic zaczął przedstawiać stanowisko partii, podczas, gdy na ramionach dyndały mu dwa białe troczki od kaptura.
Chyba nie trzeba mówić, że poseł swoim ubiorem wzbudził niemałe zdumienie, w żaden sposób nie skomentował jednak na miejscu swojego wyboru, widocznie uznając, że podczas obrad Sejmu nie ma miejsca na tłumaczenie się.
Dopiero później, kiedy skontaktowali się z nim dziennikarze serwisu gazeta.pl, polityk przyznał, że przez nagłą zmianę w harmonogramie nie zdążył zmienić ubrania i musiał przyjść tak, jak stał. Jego postawę skrytykował m.in. Grzegorz Braun, jednak trzeba przypomnieć, że nie była to najbardziej szokująca stylizacja w Sejmie.
W 2016 roku strój posła Kukiz’15 wywołał na obradach mieszaninę oburzenia i rozbawienia. Rafał Wójcikowski złamał dress code, zakładając… białą koszulkę z przekreślonym Okrągłym Stołem oraz napisem „Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek”.I mimo głosów przeciwnych dopuszczeniu polityka do głosu, ostatecznie dostał się na mównicę.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- Najpierw napadł na Gąsowskiego i go okradł. Ciężko uwierzyć, co stało się chwilę później. Fani zamarli
Źródło: O2, pomorskie.naszemiasto.pl