Poruszające słowa żony Wiesława Gołasa o grobie męża
Wiesław Gołas zmarł 9 września. Słynny „Czereśniak” z kultowej produkcji „Czterej pancerni i pies” oraz aktor kabaretowy został pochowany na Starych Powązkach. Czemu jego grób nie znajduje się na Alei Zasłużonych? Żona artysty wyjaśniła swoją decyzję – powód jest bardzo poruszający.
Gołas należał do Kabaretu Starszych Panów i Kabaretu Dudek. Jego wykonanie utworu „W Polskę idziemy” zna kilka pokoleń Polaków. Był uznanym aktorem teatralnym, a za swój dorobek odznaczono go Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Tak ogromny dorobek twórczy sprawił, że Związek Artystów Scen Polskich zwrócił się do jego żony z propozycją, aby Gołas spoczął w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach Wojskowych. Żona aktora nie zgodziła się na to, a jej powody wzruszą każdego.
Grób Wiesława Gołasa na Starych Powązkach
Maria Krawczyk-Gołas i Wiesław spędzili razem niemal pół wieku. Aktor wiele razy mówił, że żyje tylko dzięki niej, a Marysia jest jego najlepszą przyjaciółką. Byli nierozłączni – nawet wtedy, kiedy kultowy artysta wymagał ciągłej opieki i coraz bardziej pogarszało mu się zdrowie.
Czemu pani Maria odmówiła, kiedy otrzymała propozycję pochowania męża w Alei Zasłużonych? Kobieta w rozmowie z Super Expressem wyjawiła swoje powody.
Okazuje się, że kilka lat temu wspólnie z Wiesławem Gołasem wykupiła wspólną kwaterę na Starych Powązkach. Obojgu bardzo zależało, by nawet po śmierci pozostać blisko siebie. Żona Gołasa wyznaje:
– Zrobiliśmy to już dawno po to, by w przyszłości razem tam spocząć. Będziemy razem na wieki.
Źródło: Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: