Gniezno: poród odbył się na środku ulicy. Matka nie miała pojęcia, że jest w ciąży
Poród, który miał miejsce 10 stycznia, wywołał niemałe zamieszanie wśród przechodniów jednej z gnieźnieńskich ulic. Kobieta zaczęła rodzić na chodniku, bo… nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży! Jak zakończyła się sytuacja dla niczego nieświadomej matki i jej dziecka?
Czas oczekiwania na dziecko to szczególny okres w życiu każdej kobiety. Jednak co, jeżeli nie jesteśmy świadome swojego stanu? Jak się okazuje jest to możliwe, a wtedy poród może stać się prawdziwym zaskoczeniem. Tak też było w przypadku jednej z mieszkanek Gniezna. Poród kobiety odebrano na ulicy.
Poród na ulicy
Do niecodziennej sytuacji doszło na jednym z osiedli w Gnieźnie. Kobieta, wracając z pracy źle się poczuła. Nie były to jednak zwykłe zawroty głowy czy oznaki przeziębienia. Nagle, idąc ulicą, kobieta zaczęła rodzić! Na pomoc szybko ruszyli przechodnie, na szczęście znalazł się wśród nich student medycyny, który odebrał poród oraz niepraktykująca położna, która pomagała przy całej akcji.
Sytuacja jednak nie była łatwa. Okazało się, że wokół szyi noworodka owinęła się pępowina, na szczęście przyszły lekarz poradził sobie z tym zadaniem. Kobieta urodziła zdrową dziewczynkę. Matka i maleństwo zostały zabrane po kilku minutach przez pogotowie.
Dziecko i matka zostali przebadani przez ginekologów i neonatologa. Wychłodzoną dziewczynkę na jedną dobę umieszczono w inkubatorze. Po kilku dniach wypisano je do domu.
Ciąża wyparta
Okazało się, że kobieta w ogóle nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży, a rosnący brzuch uważała za wynik wodobrzusza, choroby wątroby lub innych schorzeń. Ciąża wyparta to coraz częściej spotykane zjawisko. Wiele kobiet nie jest psychicznie gotowych na poród i macierzyństwo, kiedy więc zachodzą w ciążę, nie dopuszczają do siebie myśli o swoim stanie. Mieszkanka Gniezna w dniu porodu umyła 17 klatek schodowych, a przez cały czas trwania ciąży ciężko pracowała fizycznie.
Kobieta, u której lekarze podejrzewają lekkie upośledzenie umysłowe ma jeszcze jedną, 12-letnią córkę. Szpital uważa również, że rodzinie potrzebna jest pomoc państwa. Póki co świeżo upieczonej matce, małej Lence i 12-letniej dziewczynce pomaga sąsiadka, organizując zbiórkę na najbardziej potrzebne rzeczy.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Wychłodzona dziewczynka musiała spędzić dobę w inkubatorze.
Nietypowy poród miał miejsce na ulicy.
ZOBACZ TEŻ:
- Kolor ziemniaka jest istotny dla naszego zdrowia. Szczególnie jednego powinniśmy unikać
- Danuta Holecka wolałaby zapomnieć o nagraniu sprzed lat. Jej dziecko potrzebowało pomocy
- Jak powstają frytki z McDonald’s? Kiedy zobaczysz, już nigdy ich nie zjesz, klienci oburzeni
- Zagadka, która jest prawie niemożliwa do rozwiązania. Wśród sów ukryty jest kot, 98% osób go nie zauważa
- Gwiazda TVN ma problemy zdrowotne. Do jej brzucha przyczepiony jest woreczek, pokazała zdjęcie
- Natalia Kukulska w dobitnych słowach o Viki Gabor. 12-latka długo ich nie zapomni
źródło: fakt.pl