Pogrzeb Krzysztofa Respondka, Hanke zabiera głos. Po jego słowach żałobnicy zalali się łzami
W sobotę 30 grudnia odbył się pogrzeb Krzysztofa Respondka, który zmarł 22 grudnia. Artysta spocznie na cmentarzu komunalnym w Tarnowskich Górach. To właśnie w jego rodzinnym mieście odbyło się także jego ostatnie pożegnanie. Gdy głos zabrał bliski przyjaciel zmarłego, wszyscy zamarli…
Pogrzeb Krzysztofa Respondka
Krzysztof Respondek zmarł niespodziewanie, zostawiając w żałobie nie tylko swoich bliskich, ale także licznych fanów. Mimo wysiłków lekarzy nie zdołano go już uratować.
Pogrzeb Krzysztofa Respondka rozpoczął się o godzinie 10:30 w kościele pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach. Obok rodziny i bliskich na ceremonii pojawiło się także wiele gwiazd. Wśród nich można wymienić między innymi Michała Wiśniewskiego i Roberta Janowskiego, a także bliskich przyjaciół Krzysztofa Respondka – Krzysztofa Hanke, Bogdana Kalusa i Grzegorza Stasiaka.
Krzysztof Hanke zabrał głos na pogrzebie Respondka
Rodzina Krzysztofa Respondka poprosiła, by podczas pogrzebu i nabożeństwa nie składać osobistych kondolencji. Zasugerowano także by pieniądze zamiast na kwiaty i wiązanki przeznaczyć na wsparcie Stowarzyszenia Rodzin Zastępczych i Adopcyjnych „Szansa na Przyszłość”.
Jak donosi portal „Ślązak”, podczas homilii padły słowa:
Lepiej od słowa pogrzeb używać słowa ,,odprowadzenie". Ono wskazuje na szacunek i troskę. Śmierć Krzysztofa przypomniała nam dobitnie, że śmierć jest czymś nie do przewidzenia, jest czymś nieodgadnionym. Jest po prostu tajemnicą. Każdy z nas ma za co być mu wdzięcznym. Mówił śp. Krzysztof, że ten kościół ma duszę. Pewnie dlatego tu jesteśmy. Jakby nas zaprosił.
Krzysztof Hanke zabrał głos na pogrzebie Respondka
Podczas uroczystości na przemowę zdecydował się Krzysztof Hanke , który nie tylko przekazał smutną wiadomość o śmierci Krzysztofa Respondka, ale także występował z nim na scenie od ponad 20 lat. Artyści od 1999 roku wspólnie tworzyli bowiem kabaret „Rak”, który w styczniu 2024 roku miał udać się w trasę po Niemczech. W podróżach od spektaklu do spektaklu spędzali wiele czasu, świetnie się dogadywali, byli dla siebie jak bracia.
Słowa Krzysztofa Hanke o przyjacielu chwytają za serce :
Jakimi słowami można pożegnać przyjaciela… 25 lat razem jeździliśmy po świecie, setki kilometrów, tysiące występów. Z Krzyśkiem czułem ogromną więź. Chyba już zawsze będę patrzył w lewo patrząc czy wyjdziesz zza kulis. To był wielki zaszczyt żech mog stoć na scenie obok tak wielkiego artysty jak ty.
Źródło: Ślązag