Piotr Kraśko runął na ziemię. Skomentował zabawną wpadkę, podziwiamy za dystans
Piotr Kraśko nie raz już występował w roli reportera terenowego i za każdym razem wykazywał się nie lada profesjonalizmem. Ten przydawał się również w chwilach, z których trzeba było jakoś wybrnąć. Ostatnio prezenter zaliczył bowiem wpadkę na wizji.
W ramach jednego z wejść na antenie TVN24 opowiadał o zmaganiach w tenisowym, wielkoszlemowym turnieju Roland Garros. Nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Piotr Kraśko upadł na wizji
Zasiadający w warszawskim studio Robert Kantereit połączył się z będącym w Paryżu Piotrem Kraśką, by ten opowiedział nieco o problemach, które tenisiści mają na tamtejszej, mącznej nawierzchni. Reporter sam postanowił się z nią skonfrontować i nie skończyło się to najlepiej.
Kraśko wziął bowiem rozpęd i chciał efektownym ślizgiem zahamować na nawierzchni. Potknął się jednak i upadł efektownie na kort . Co gorsza, pomarańczowa mączka na pewno nie oszczędziła jego jasnych spodni i błękitnej koszuli. Niemniej Kraśko spróbował drugi raz i tym razem już się nie wywrócił. Całość skwitował uśmiechem, podobnie zresztą jak jego kolega, z którym się łączył.
Piotr Kraśko żartuje z wpadki
Trzeba przyznać, że sztuką jest śmianie się ze swoich wpadek, a Piotr Kraśko pokazał, że potrafi to robić. Sam opublikował bowiem nagrany fragment emisji i opatrzył go zabawnym opisem. Nawiązał w nim do słów specjalisty od tego typu kortów, Rafaela Nadala.
- Nadal mówił, że „trzeba ją poczuć”. Coś w tym jest. Nie ma to jak wypuścić reportera ze studia w teren! Od razu „padnie z wrażenia”. Ważne, ile razy się wstanie — skwitował dziennikarz.
Fani doceniają dystans Piotra Kraśki
Umiejętne wybrnięcie z takiej wpadki zwykle pozytywnie przekłada się na wizerunek danej osoby. Tak też było i w tym wypadku. Piotr Kraśko został przez wiele osób pochwalony za to, że potrafi się z siebie śmiać i nie wstydzi się swoich pomyłek.
- Świetny dystans do siebie — stwierdza jedne z użytkowników.
- Jest Pan super. Trzeba mieć dystans do siebie — dodaje kolejna osoba.
- Jak upadać, to z klasą — podkreśla następny internauta.
Zobacz post: