Pensja 4560 zł miesięcznie. Olek Sikora z „Pytania na śniadanie” zachęca Polaków, by skorzystali z oferty pracy, bardzo ją zachwala
Olek Sikora stał się dzięki programowi „Pytanie na śniadanie” jednym z najpopularniejszych prezenterów w Polsce. Teraz, korzystając z zasięgów, którymi dysponuje, próbuje zachęcić Polaków do podjęcia pewnej pracy. Zgoła innej od tej, którą sam wykonuje.
W tym celu prezenter nagrał nawet specjalny spot reklamowy, który opublikował na swoim Instagramie. Obserwujących próbował także zanęcić imponującą pensją.
Jaki zawód promuje prowadzący „Pytania na śniadanie”?
Olek Sikora z zawodu jest prezenterem, ale z wykształcenia specjalistą do spraw zarządzania w turystyce. Ponadto ukończył też studia wyższe z biologii i geografii. W ręku ma więc kilka profesji, ale w opublikowanym spocie nie zachęca do żadnej z nich. Co więc promuje?
Prowadzący „Pytania na śniadanie” wziął udział w rządowej kampanii społecznej, która ma za zadanie zachęcić ludzi do przystępowania do dobrowolnej, zasadniczej służby wojskowej. W spocie pokazał, z jak imponującymi sprzętami będą mieli do czynienia rekruci.
Prowadzący „Pytania na śniadanie” o zarobkach żołnierzy
W opisie za to zachęcił ich korzyściami, które wyciągną ze służby. Ta nie jest bowiem bezpłatna. Jak napisał Olek, każdego miesiąca ochotnicy będą dostawali pensję w wysokości 4560 zł. Nie sprecyzował jednak czy to kwota przed podatkiem, czy już po jego odjęciu.
Dodał także, że w ramach całej tej przygody rekruci mogą zrobić wiele ciekawych kursów, za które normalnie zapłaciliby fortunę. Chodzi choćby o naukę nurkowania czy skakania ze spadochronem. Rekruci będą mogli zrobić też kurs na sternika motorowodnego oraz nauczyć się sztuk walki.
– DZSW trwa do roku. Po tym czasie można zostać w wojsku lub przejść do rezerwy — sprecyzował prezenter.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
- Aleksander Sikora zastąpi Marka Sierockiego w „Szansie na sukces”! Prezenter staje się nowym ulubieńcem TVP
- „Mam nadzieję, że nikt nie wyłączył teraz telewizora”. Absurdalna „opowieść” Tomasza Kammela w PnŚ
- „Płakałem jak bóbr”. Olek Sikora zakończył pracę na planie programu „Czas na przebój”