Wyszło na jaw, co zrobiła Agata Duda lata temu. O „oszustwie” pamiętają do dziś jej bliscy
Informacje na temat polskiej pary prezydenckiej zawsze budzą ogrom emocji. Tym razem na jaw miała wyjść tajemnica skrywana przez małżeństwo od lat. Andrzej Duda ujawnił, jakiego “oszustwa matrymonialnego” miała dopuścić się jego żona.
Andrzej Duda zna się ze swoją żoną ponad 30 lat
Para prezydencka może pochwalić się naprawdę długim stażem związku i ciekawą historią swojego pierwszego spotkania. Okazało się, że Andrzej Duda po raz pierwszy zobaczył swoją obecną małżonkę, gdy był jeszcze w liceum . Miało to miejsce podczas jednej z wakacyjnych imprez.
Zakochani zostali parą w 1990 roku, a po czterech latach zdecydowali się na uroczysty ślub. Niedługo później, bo zaledwie po upływie roku, na świat przyszła jedyna pociecha małżeństwa — córka Kinga, która obecnie bardzo często pojawia się u boku znanych rodziców. Okazało się jednak, że mimo wielu wspólnych lat, między parą prezydencką wciąż są tajemnice.
Andrzej Duda bardzo chroni prawdę o swoim małżeństwie
Polska para prezydencka bardzo ceni sobie prywatność i dlatego też niechętnie opowiadają o kulisach swojego związku, a także życiu rodzinnym. Jedyne informacje, jakie mamy na temat małżeństwa, to te przekazane na łamach biografii autorstwa Anny Nowak.
Stamtąd też możemy się dowiedzieć, że z pozoru idealnie dobrane małżeństwo bardzo różni się od siebie — podczas gdy Andrzej Duda jest raczej duszą towarzystwa, Agata jest domatorką i stroni od tłumów. Wiadomo również, że to obecny prezydent mocniej zabiegł o względy swojej ukochanej, a Pierwsza Dama potrzebowała nieco więcej czasu na to uczucie. Teraz na jaw wyszła kolejna prawda na temat ich relacji.
ZOBACZ TEŻ: Agata Duda skrytykowana przez brytyjską stylistkę. Wszystko z powodu jej stroju.
Czy Andrzej Duda był oszukiwany przez swoją żonę?
Okazało się, że na początku związku zakochanych Agata Duda pokusiła się o drobne oszustwo, które do tej pory utkwiło w głowie naszego prezydenta. Okazało się, że gdy para zaczęła się ze sobą spotykać, obecna Pierwsza Dama nagle zainteresowała się narciarstwem.
Oczywiście był to jej sposób na zdobycie względów swojego ukochanego, które nigdy nie ukrywał, że jest ogromnym fanem tego sportu. Co ciekawe, wszystko zmieniło się zaraz po ślubie — zaledwie dzień później żona Andrzeja Dudy wyrzuciła narty do piwnicy, a prezydent do tej pory wspomina to z uśmiechem .
To było jedyne oszustwo matrymonialne, jakiego dopuściła się moja żona. Jako moja dziewczyna uczyła się jeździć, a jakże. Bywała ze mną w Bukowinie Tatrzańskiej. Ślub wzięliśmy w lutym. Zaproponowałem małżeński wyjazd na narty, a ona: nigdy więcej! I wyrzuciła narty do piwnicy - powiedział polityk w rozmowie z “Super Expressem”.
Źródło: jastrzabpost.pl, pomponik.pl, se.pl