Ostro się oberwało programowi "10 lat młodsza w 10 dni", uczestniczka się wygadała. Szokujące fakty
“10 lat młodsza w 10 dni” to program produkcji Polsatu emitowany na antenie Polsat Cafe. Prowadząca programu - Maja Sablewska gwarantuje w nim uczestniczkom spore metamorfozy.
Jednak nie wszystkie uczestniczki programu są zadowolone ze swojego udziału w nim . Teraz do grona krytykujących dołączyła Olga. Nadal nie otrzymała umowy za udział w programie i nie podoba jej się także kilka innych rzeczy.
Program "10 lat młodsza w 10 dni" mocno krytykowany
Show Polsatu opiera się na starym, znanym i sprawdzonym formacie. Kobiety, które nie są zadowolone ze swojego wyglądu oddają się w ręce specjalistów, które przeprowadzają związane z nimi metamorfozy.
Poza wieloma podziękowaniami ze strony uczestniczek nie brakuje także głosów krytycznych wobec programu. Niektóre z nich mocno otwierały się po emisji odcinka z ich udziałem i w gorzkich słowach wypowiadały się o produkcji.
Zarzuty wobec programu "10 lat młodsza w 10 dni"
Kobiety najczęściej żalą się na to, że stylizacje, które są im dobierane są nietrafione. Często przyznają także, że liczyły na większą ilość zabiegów, a nie tylko makijaż.
Głos w sprawie programu zabrała także Olga, jedna z ostatnich uczestniczek. Przyznała na wizji, że nie czuje się tak pewna siebie jak kilkanaście lat temu. Była zadowolona ze swojej stylizacji, jednak nie spodobała się ona widzom programu. Olga zawiedziona była ilością przeprowadzonych zabiegów.
Olga krytykuje program "10 lat młodsza w 10 dni"
W rozmowie z serwisem “Plejada” uczestniczka powiedziała:
Początkowo bałam się, że ta "wielka przemiana" ograniczy się tylko do zrobienia makijażu, ale pani z produkcji zapewniła mnie, że będę poddana kilku zabiegom z zakresu medycyny estetycznej. Zależało mi na plastyce powiek i opadających policzków oraz zabiegu stomatologicznym. Obiecywano gruszki na wierzbie i piękną metamorfozę, więc zgodziłam się na udział w programie.
Dodatkowo przyznała, że chciała odejść z programu, kiedy dowiedziała się, że zabieg stomatologiczny, który miał zostać na niej przeprowadzony nie dojdzie do skutku.
Olga powiedziała również, że do dziś nie dostała umowy od produkcji i sama musiała pokryć koszty podróży do Warszawy, Dodatkowo była na zwolnieniu lekarskim po operacji, a produkcja chciała wymóc na niej przyjazd na plan zdjęciowy, jednak uczestniczka się na to nie zgodziła.