Ostatnie zdjęcie na profilu Ślotały łamie serce. To robiła chwilę przed śmiercią
Ostatnie tygodnie grudnia pełne są dramatycznych wieści i wygląda na to, że to jeszcze nie koniec. Niedawno pojawiła się informacja o śmierci znanej pisarki — Eweliny Ślotały, która na kartach swoich książek obnażała przewinienia najbardziej wpływowych mężczyzn w Polsce. Nagła śmierć gwiazdy była szokiem, ostatnie zdjęcie przed śmiercią, które opublikowała, wyciska łzy z oczu.
Nie żyje Ewelina Ślotała
17 grudnia media obiegła informacja o śmierci znanej pisarki — Eweliny Ślotały. W jej dorobku literackim znalazły się takie tytuły jak: “Żony Konstancina”, “Kochanki Konstancina”, "Rozwódki Konstancina" oraz "Matki Konstancina". Zaledwie miesiąc temu kobieta zapowiedziała wydanie nowej książki, niestety nie doczekała jej premiery.
Pisarka zmarła w wieku 35 lat. Doniesienia o jej śmierci potwierdziło wydawnictwo Prószyński Media. To wielka strata nie tylko dla polskich czytelników, ale również dla wielu kobiet, o których prawa walczyła Ewelina Ślotała, wykorzystując do tego zwoje prawnicze wykształcenie. Jeszcze nie podano przyczyn śmierci. Ostanie zdjęcie, które opublikowała, zanim jej życie tak szybko się skończyło łamie serce.
Zmarła Ewelina Ślotała. Kiedyś była związana z polskim piłkarzem
O Ewelinie Ślotale zaczęło być głośno jeszcze zanim opublikowała pierwszą książkę. Wiele lat temu związała się z polskim piłkarzem — Jakubem Rzeźniaczkiem. Ten związek się zakończył, później kobieta weszła za mąż za wpływowego biznesmena i została matką. Małżeństwo okazało się piekłem i skończyło się rozwodem. Doświadczenia z tamtego trudnego czasu skłoniły ją, aby napisać pierwszą książkę, w której naświetliła problemy kobiet, które są traktowane jak zabawki i dodatki przy boku bogatych mężów.
Ze względów prawnych, Ewelina Ślotała nie podawała danych personalnych w swoich książkach, imiona występujących w nich osób są fikcyjne. Autorka zaznaczała również, że choć można tam odnaleźć wiele podobieństw do rzeczywistości, to nie jest jej biografia. Mimo wszystko pisarka stała się głosem kobiet, które z wielu powodów musiały dotąd milczeć o swoim trudnym położeniu.
Przedwczesna śmierć Eweliny Ślotały okazała się ogromnym zaskoczeniem. Zasmuceni fani zaczęli już wyrażać swój żal i przesyłać kondolencje. Szczególnie przyprawiać o łzy może to, co pisarka opublikowała na swoim Instagramie na kilka tygodni przed tym, zanim zmarła.
Ewelina Ślotała osierociła małego synka
Owocem burzliwego małżeństwa Eweliny Ślotały było dziecko. Kobieta nie mogła jednak cieszyć się spokojnym macierzyństwem, ze względu na rolę, którą miała do odegrania. Swoimi doświadczeniami podzieliła się w jednym z wywiadów.
W trakcie ciąży przytyłam 30 kg. Wiedziałam, że dwa tygodnie po porodzie idziemy na pięćdziesiątkę znanego biznesmena, więc muszę szybko wrócić do formy. Nie wypada przecież pokazać się z nadwagą. Nikogo nie interesuje to, że chwilę wcześniej wyszłaś ze szpitala. Katowałam się, jadłam jedynie gotowanego indyka, byłam wycieńczona, ale udało mi się wrócić do wagi sprzed ciąży — mówiła Ślotała w rozmowie z “Pejadą”.
Po niezwykle trudnym rozwodzie Ewelina Ślotała skupiła się na karierze pisarskiej i walce o prawa kobiet. Jednak priorytetem był dla niej zawsze jej synek. Dzisiaj chłopiec ma około 9 lat i właśnie, na chwilę przed świętami Bożego Narodzenia stracił swoją mamę. Ostatnim zdjęciem, które pisarka opublikowała na swoim Instagramie, był portret kilkulatka.