Opole 2023: Musieli zabrać Krawczyka Juniora ze ścianki, poruszenie za kulisami festiwalu w Opolu. "Odwracał się plecami"

Krzysztof Krawczyk Junior zadebiutował na Festiwalu w Opolu 2023

Za nami pierwszy dzień tegorocznego Festiwalu w Opolu, podczas którego nie zabrakło wrażeń i emocji. Na scenie pojawiło się mnóstwo gwiazd, a także ogłoszono laureatów konkursu Debiuty 2023.

Przed opolską publicznością zagrał również kultowy zespół Trubadurzy pod przewodnictwem Mariana Lichtmana. Tego dnia grupie towarzyszył wyjątkowy gość - Krzysztof Krawczyk Junior. 50-letni syn zmarłego muzyka świetnie bawił się na scenie, a w komentarzach zebrał mnóstwo pochwał i komplementów od internautów. Mało kto wie, że chwilę przed występem doszło do małego poruszenia za kulisami festiwalu.

Krzysztof Krawczyk Junior odmówił zdjęć na ściance w Opolu

Zanim doszło do fantastycznego występu, cały zespół wraz z Krzysztofem Krawczykiem Juniorem zapozował na ściance. Jak wiadomo, syn zmarłego wokalisty cierpi na padaczkę pourazową i dlatego też obawiano się, jak jego organizm zareaguje na migawki aparatów fotoreporterów.

Początkowo pozowano na zewnątrz budynku, jednak gdy zaczął padać deszcz, ścianka została przeniesiona do środka. Wtedy też zaczęły się pierwsze problemy. Krzysztof Krawczyk Junior odwracał się plecami do dziennikarzy, aby nie narazić się na tak padaczki. Miał też przy sobie okulary przeciwsłoneczne, które mógł w każdej chwili założyć.

W pewnym momencie muzyk odmówił dalszego pozowania do zdjęć, aby uniknąć pogorszenia swojego stanu zdrowia. Sprowadzono go ze ścianki. Portal Pomponik doniósł również, że przed występem syn zmarłego artysty brał relanium, aby być bardziej spokojnym i ograniczyć ryzyko ataku padaczk i.

Andrzej Kosmala krytykuje decyzję o występie Krzysztofa Krawczyka Juniora

Od początku wokół występu Krzysztofa Krawczyka Juniora pojawiał się szereg kontrowersji. Jakiś czas temu głos w sprawie zabrał jego były agent Andrzej Kosmala, który nie pochwala decyzji Mariana Lichtmana o zaproszeniu na scenę 50-latka.

- Nie mój cyrk, nie moje małpy. Jeszcze kilka dni temu Marian Lichtman ogłaszał, że Igor Krawczyk nie wystąpi, bo nie pozwala mu lekarz. O tym, że ze względów zdrowotnych działania artystyczne Igora nie mogą mieć charakteru zawodowego, wiadomo od lat. Żeby się tylko nie wydarzyło nieszczęście - mówił Andrzej Kosmala w rozmowie z portalem “Plotek”.

Całe szczęście wszystko skończyło się sukcesem, a syn zmarłego piosenkarza świetnie bawił się na scenie w Opolu, a oprócz lekkich komplikacji za kulisami nie doszło do żadnych problemów zdrowotnych.

Zobacz występ Trubadurów i Krzysztofa Krawczyka Juniora:

Źródło: natemat.pl