Opole 2021: Kamil Bednarek zwrócił się do widzów. „Będę nam życzył, aby wróciły czasy, kiedy muzyka była bez podziału”
Kolejna – 58. już – edycja Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu trwa w najlepsze. Mimo że na artystów, którzy zdecydowali się wziąć udział w wydarzeniu, gromy posypały się jeszcze przed jego rozpoczęciem (część osób nawoływała nawet do całkowitego bojkotu, upolitycznionego ich zdaniem, festiwalu), pierwszego dnia mogliśmy zobaczyć spore grono wokalistów, wśród nich zaś – Kamila Bednarka. Wykonawca zdecydował się na niezwykły apel.
Kamil Bednarek w Opolu. „Muzyka łączy”
Jeden z najpopularniejszych przedstawicieli gatunku reggae w Polsce rozpoznawalność zyskał ponad 10 lat temu, decydując się na udział w programie „Mam talent”. Stało się to początkiem jego kariery, w trakcie której wydał kilka albumów, a także zasilił grono jurorów formatu „The Voice of Poland”.
Na opolskiej scenie Bednarek wykonał utwór „Jesteśmy na wczasach”, dedykowany oryginalnemu wykonawcy – Wojciechowi Młynarskiemu. Gdy chwilę później odbierał życzenia z okazji 30. urodzin, a także nagrodę wieńcząca pierwszą dekadę pracy artystycznej, zdecydował się zwrócić bezpośrednio do fanów (zarówno tych zgromadzonych w Opolu, jak i przed ekranami telewizorów).
– Dziękuję wszystkim fanom, że 1/3 życia mogłem spędzić na scenie. Ale ja będę nam życzył czegoś: pogody ducha i tego, aby wróciły czasy, kiedy muzyka była bez podziału. Bo muzyka łączy, a nie dzieli, prawda? I właśnie dlatego tutaj jesteśmy – powiedział, odpowiadając po części na zarzuty krytyków festiwalu.
Apel muzyka przyjęty został przez publiczność owacjami.
Na podobny krok zdecydowała się również wczoraj Natalia Kukulska.
Myślicie, że przesłania artystów spotkają się z przychylnością władz telewizji publicznej?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: Pudelek
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: