"Ola jest już w niebie". Adam Woronowicz stracił najmłodsze dziecko. Po raz pierwszy zabrał głos na temat tragedii
Śmierć dziecka jest największą tragedią, jaką może wyobrazić sobie rodzic. Adam Woronowicz musiał niestety się z nią zmierzyć. Jego najmłodsza córeczka Ola odeszła zdecydowanie zbyt wcześnie. W ostatnim czasie aktor postanowił zabrać głos na tej wyjątkowo trudny temat.
Adam Woronowicz zrobił wyjątek, zabrał głos nt. rodzinnej tragedii
Adam Woronowicz to powszechnie znany w Polsce aktor. Wystąpił w klasykach polskiego kina, mogliśmy zobaczyć go w filmach takich jak “Kamerdyner”, “Zimna Wojna” czy “Drogówka”. I mimo iż w wielu produkcjach odgrywał role komediowe, niestety nie pokrywają się one z życiem prywatnym aktora.
Adam Woronowicz wiele przeżył, jednak śmierć córki była wydarzeniem, które na stałe odcisnęło na nim swoje piętno. W ostatnim wywiadzie zdecydował się wypowiedzieć na ten dotkliwy temat.
Wstrząsające informacje dot. rodziny uprowadzonej Wiktorii z Sosnowca. Przykre, co czeka dziewczynkęAdam Woronowicz nieczęsto wypowiada się na tematy prywatne
O życiu prywatnym Adama Woronowicza nie wiadomo zbyt wiele, ponieważ aktor skrzętnie pilnuje, aby nie wszystkie szczegóły jego codzienności dostały się do prasy. Stara się również chronić wizerunek swojej rodziny. Mimo to w 2015 roku wiadomość o śmierci jego najmłodszej córce dogłębnie wstrząsnęła mediami.
Dotychczas artysta rzadko wypowiadał się na ten temat. Nigdy jednak nie ukrywał, jak wdzięczny jest za swoją rodzinę oraz jak ważna jest dla niego żona Agnieszka:
Wymodliłem sobie szczęśliwą rodzinę, a moje małżeństwo jest ważniejsze niż największe role, które kiedykolwiek zagrałem i kiedykolwiek zagram – wyznał w rozmowie z “Party”.
Adam Woronowicz zabrał głos nt. śmierci Oli
W 2015 roku cała rodzina Adama Woronowicza przeżyła straszną tragedię. Zmarła najmłodsza córka, Ola. Oprócz niej aktor ma jeszcze trójkę dzieci — Karolinę, Ritę i Maksymiliana.
Przez lata Woronowicz milczał o odejściu dziecka, czemu ciężko się dziwić. Było to wydarzenie, które ciężko sobie wyobrazić. Tymczasem po latach od niego aktor niespodziewanie zdecydował się zabrać na ten temat głos. W wywiadzie z “Dobrym tygodniem” wyjawił, czego żałuje najbardziej:
Ola jest już w niebie. (...) Jest takie powiedzenie, że nie ma nikogo, kto żałowałby na łożu śmierci, że był za mało w pracy, ale jest wielu, którzy żałują, że byli za mało z dziećmi. (...) Na końcu nie będę rozliczany z tego, ile nagród zdobyłem, ile ról zagrałem, ile zarobiłem, ale z tego, ile miłości dałem innym.
źródło: plotek.pl