Z dnia na dzień zostały gwiazdami. Później zapadły się pod ziemię
Marta Grycan i jej córki pretendowały do miana polskich Kardashianek. Szturmem podbijały świat show-biznesu, pojawiając się na niemal każdej branżowej imprezie, pozując na ściankach, a swoim odważnym ubiorem nie raz wywołując kontrowersje. Zaczynały robić karierę na czerwonym dywanie w 2011 roku, jednak 5 lat później słuch o nich zaginął, a one same jakby zapadły się pod ziemię. Zniknęły nie tylko ze świata celebrytów, ale nawet z mediów społecznościowych. Co się wydarzyło?
Marta Grycan z córkami podbijały show-biznes
Nazwisko Grycan kojarzy się przede wszystkim z lodowym imperium, które stworzył twórca receptury pysznych, mrożonych smakołyków, czyli Zbigniew Grycan. Jego pierworodny syn Adam jest mężem Marty, z którą doczekał się trzech córek: Weroniki, Wiktorii i Gabrieli. Synowa oraz wnuczki jednego z najpopularniejszych biznesmenów w Polsce z czasem zaczęły pojawiać się na ściankach, rozwijając przy tym własną karierę. Kobiety święciły triumfy na salonach, umiejętnie wchodząc przy tym w rolę celebrytek. Z tego powodu zaczęto nazywać je polskimi Kardashiankami, na które zresztą się kreowały.
Spadkobierczynie lodowej fortuny miały swoje 5 minut w rodzinnym show-biznesie. Wiele osób z zapartym tchem śledziło ich poczynania, kolejne pomysły na nowe biznesy i wpadki. Tych ostatnich było szczególnie dużo, dlatego gdy kobiety zniknęły ze ścianek w 2016 roku, zaczęto spekulować, że na decyzję o usunięciu się w cień wpłynął nestor rodu. Choć Grycanki uwielbiały grzać się w blasku fleszy, niespodziewanie zniknęły.
Marta Grycan zniknęła na 6 lat. Teraz dodała nieco przerażający kadr. Pamiętacie „dziedziczkę lodowej fortuny”? Polskie Kardashianki wracają… Teraz będą sprzedawać rybyGrycanki zaliczyły sporo wpadek. Ich wizerunek poszybował w dół
Marta Grycan oraz jej dwie najstarsze córki, Weronika i Wiktoria, zasłynęły w show-biznesie w 2011 roku. Fakt, że nagle zaczęły pojawiać się na coraz popularniejszych wydarzeniach branżowych, budził zaskoczenie i ciekawość. Zachowywały się niczym rasowe celebrytki, choć wcześniej nie miały wiele wspólnego z blaskiem fleszy. Żyły w przepychu i luksusie, jednak karierę w świecie gwiazd zaczęły rozkręcać zupełnie niespodziewanie. Ich poczynania oraz sposób, w jaki prezentowały się na czerwonym dywanie, budziły powszechne zainteresowanie.
Polskie Kardashianki zakładały na imprezy barwne i wyszukane stylizacje, które nie zawsze dobrze współgrały z ich sylwetkami. Nosiły ubrania od znanych projektantów, do których dobierały zwracającą uwagę biżuterię i dodatki. Zawsze, niezależnie od wydarzenia, ich stylizacje były synonimem luksusu i przepychu. Niestety noszenie obcisłych zestawów ubrań, a także bardzo mocny, nieraz przerysowany makijaż, skutkowały modowymi wpadkami, które wytykała im cała Polska.
W 2011 roku Marta Grycan otworzyła firmę cukierniczą. Liczyła na szybki rozwój firmy dzięki znanemu nazwisku, jednak niewłaściwy sposób zarządzania biznesem doprowadził do jego upadku. Kolejnym pomysłem synowej Zbigniewa Grycana było otworzenie sklepu rybnego, który również zaliczył spektakularne fiasko. Zajęciem, które najlepiej wychodziło celebrytkom, było pozowanie do zdjęć na ściankach, jednak w 2016 roku przestały się na nich pojawiać. Czym było spowodowane to nagle zniknięcie?
ZOBACZ TEŻ: Przykre wieści o Grycankach, zostały wydziedziczone? Wiemy, co teraz robią
Grycanki zupełnie zniknęły ze świata show-biznesu
Marta Grycan i jej córki miały jeszcze wiele innych pomysłów na siebie. Kobieta wydała 3 książki kulinarne, a także prowadziła w duecie z Piotrem Gąsowskim program “polski Turniej Wypieków”. W planach miało być nawet stworzenie show, które obrazowałoby codzienne życie celebrytek, zupełnie jak w przypadku Kardashianek, jednak ten pomysł spalił na panewce. Co ciekawe, obecność Grycanek, według PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, miała zapewnić marce Grycan dochody szacowane na kilkanaście milionów złotych. Ostatecznie przed dalszą karierą miał powstrzymać je “zakaz” wydany przez Adama Grycana.
W kuluarach plotkowano o tym, że wpadki Grycanek miały stawiać syna Zbigniewa Grycana w złym świetle i uniemożliwiać mu nawiązywanie nowych kontaktów biznesowych. Marta i jej córki musiały zatem usunąć się w cień, choć podobno nie było to dla nich łatwe. W 2016 roku zapadły się pod ziemie i od tego czasu próżno szukać nowych informacji na ich temat. Co ciekawe, również profile kobiet w mediach społecznościowych są od dawna nieaktywne.
Ostatni raz Grycanki były widziane 2023 roku, gdy fotoreporterzy przyłapali je na robieniu zakupów w luksusowym sklepie ogrodniczym w Warszawie. Wygląda na to, że dalej wiodą dostanie życie, jednak już z dala od blasku fleszy.