Ogromne nieszczęście. Druzgocące doniesienia o mamie Anny Przybylskiej, znalazła się w przykrej sytuacji

Mama Anny Przybylskiej bardzo mocno przeżyła śmierć swojej córki

5 października świętowaliśmy dziewiątą rocznicę śmierci utalentowanej polskiej aktorki - Anny Przybylskiej. Gwiazda zmarła w 2014 roku po długiej walce z rakiem trzustki . Na świecie pozostawiła pogrążonego w żałobie ukochanego Jarosława Bieniuka oraz trójkę ich dzieci: Oliwię, Szymona oraz Jana. Jedną z osób, która najmocniej przeżyła tę tragedię była również jej ukochana mama - Krystyna Przybylska.

Pogrzeb córki kosztował kobietę tyle emocji, że poprosiła swojego “zięcia”, aby odczytał list z podziękowaniami dla wszystkich, którzy w ostatnich latach życia wspierali Anię Przybylską oraz pomagali jej w powrocie do zdrowia.

Trzpiotka, żywiołowa to tylko kilka określeń Anny. Ona do samego końca była z przyjaciółmi. Dziękuję pielęgniarkom, lekarzom i sąsiadom. Dziękuję Jolancie Pieńkowskiej i Leszkowi Czarneckiemu. Dziękuję firmom, które wspierały Annę w walce. Dziękuję Radosławowi Piwowarskiemu za pomoc na starcie. Kasi Figurze za pomoc w początkach kariery. Dziękuję Jarkowi Bieniukowi za 13 lat wsparcia. Okazał się być godnym córki.

Mama Anny Przybylskiej przeżywa kolejną tragedię

Okazało się, że nawet po dziewięciu latach po śmierci ukochanej córki, w życiu Krystyny Przybylskiej wciąż nie zapanował spokój. Wszystko z powodu oszustwa finansowego, którego ofiarą padła mama znanej aktorki.

W okresie pandemii kobieta pożyczyła znaczną sumę pieniędzy matce swojego asystenta, z którym w przeszłości nawiązała współpracę. Mama Anny Przybylskiej tak bardzo ufała mężczyźnie, że wręczyła mu 800 tysięcy złotych! Jak sama mówiła, chodziło wówczas o zapłacenie “podatku od zagranicznego spadku”. Niestety, do dziś nie otrzymała ona zwrotu swojej pożyczki.

Zaufałam jej, ponieważ jej syn sprawiał wrażenie bardzo uczciwego, więc w ogóle to do mnie nie dociera, że coś takiego mogło mnie spotkać - wyznała kobieta w rozmowie z shownews.pl

Mama Anny Przybylskiej wciąż walczy o sprawiedliwość

Co ciekawe, krótko po udzieleniu pożyczki, mama jej asystenta zorganizowała dla Krystyny Przybylskiej huczną imprezę urodzinową. Do tej pory wszyscy jej znajomi żartują, że otrzymała luksusowy prezent za swoje własne pieniądze.

Dopiero za namową bliskiej znajomej mama Anny Przybylskiej zgłosiła sprawę na policję. Niestety, wtedy również nie obeszło się bez problemów, ponieważ kobieta groziła jej, że wówczas odbierze sobie życie. Krystyna Przybylska do tej pory obwinia siebie i swoją naiwność za tę przerażającą sytuację.

Uważam, że jest to moja wina. Nawet nie chcę się tłumaczyć, bo zaufałam. Zaufałam, pożyczając pierwszą kwotę, pożyczając drugą kwotę. Dziwię się, że nie zapaliła mi się żadna lampka