Niespodziewane doniesienia o Rafale Brzozowskim. Odpowiedział, czy zajmie miejsce legendy
Pojawiło się niespodziewane doniesienie. Polskie Radio rozważa powrót do kultowej Listy Przebojów Trójki. Propozycję prowadzenia programu miał otrzymać Rafał Brzozowski. Teraz aktor postanowił rzucić więcej światła na tę sprawę. Wydał zaskakujący komunikat.
Dwa lata temu w mediach aż huczało, kiedy Marek Niedźwiecki, legenda Polskiego Radia od 35 lat związana z „Trójką”, postanowił zejść z anteny. Powodem rezygnacji był incydent z maja 2020, kiedy na pierwszym miejscu prowadzonej przez radiowca Listy Przebojów Trójki znalazł się przebój Kazika Staszewskiego – „Twój ból jest lepszy niż mój”, co zdaniem zarządu miało być wynikiem manipulacji. Głosowanie zostało unieważnione.
Wielu innych pracowników „Tróki” zostało zwolnionych za sprzeciw wobec „cenzury”. Słuchacze, dla których Lista Przebojów była cotygodniowym rytuałem z bólem przyjęli wieść o zakończeniu programu. 22 maja, zamiast ulubionej audycji” usłyszeli przebój Perfectu „Niepokonani”, który rozpoczął zastępczą „audycję muzyczną”.
Choć od tego czasu minęły już dwa lata, sprawa nadal wydaje się „żyć” w sercach wielu słuchaczy. Nie dziwi zatem fakt, że Rafał Brzozowski żywo zareagował na wieści, że to właśnie on ma zastąpić Marka Niedźwieckiego na antenie.
Rafał Brzozowski wydał komunikat. Chodzi o Listę Przebojów Trójki
Już od jakiegoś czasu w mediach pojawiały się nieoczekiwane doniesienia. Presserwis informował, że dyrekcja Polskiego Radia ma zamiar reaktywować Listę Przebojów Trójki. Według doniesień to właśnie Rafał Brzozowski był typowany, jako następca Marka Niedźwieckiego.
Dziennikarze portalu mieli potwierdzić, że w tej sprawie toczą się rozmowy.
Tymczasem wieści dotarły do samego zainteresowanego. Rafał Brzozowski, który obecnie szykuje się do roli gospodarza w krajowych eliminacjach do Eurowizji, ze zdumieniem przyjął plotki i postawił sprawę jasno.
— Gdzieś przeczytałem w prasie, że podobno mam prowadzić Listę Przebojów w radiowej Trójce — zaczął skonsternowany gwiazdor — Nie ma takiej opcji.
Rafał Brzozowski przyznał, że gdy dowiedział się o pogłosce, myślał, że to jakieś żarty. Zapewnił, że nie zamierza zmieniać swoich planów, gdyż, jak podkreślił, nie zna się na radio i woli pozostać przy telewizji.
Wyobrażacie sobie Rafała Brzozowskiego w roli prowadzącego Listy Przebojów?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
