Niecodzienne sceny w „DDTVN”. Z okna studia widać było, co robi widzka na balkonie
Oglądający wtorkowe „DDTVN” byli świadkami niecodziennej sytuacji. W pewnym momencie kamera pokazała, co na balkonie robiła jedna z widzek. Nawet gospodarze nie mogli ukryć zdumienia.
Paulina Krupińska i Damian Michałowski nie potrafili ukryć zdumienia, kiedy okazało się, że ich słowa wywołały natychmiastową reakcję „sąsiadki”. Z okien studia było widać, jak na balkon w bloku obok wychodzi jedna z widzek.
Nieoczekiwany „drugi plan” w „DDTVN”. Kamera wszystko pokazała
Do nietypowej sytuacji doszło we wtorek. Tematem jednego z segmentów było mieszkanie na blokowisku. Nie zabrakło archiwalnych nagrań z powstawania najbardziej kultowych, warszawskich osiedli a wieloletni mieszkańcy dzielili się wspomnieniami oraz wrażeniami.
Nostalgia dopadła także prowadzących. Czytający listy od „blokersów” Oskar Netkowski wspominał m.in. o dzwonieniu domofonem i błyskawicznej ucieczce, zamienianiu wycieraczek, grze w „króla” i kapsle, czy ikonicznym trzepaku. Krupińska przyznała nawet, że jako dziecko jeździła windą w górę i w dół, naciskając wszystkie przyciski.
– Ta taka stara, fajna winda, przypalone guziki, na żółto świecące… – Michałowski pogrążył się we wspomnieniach a rozemocjonowana partnerka weszła mu w słowo. – gumy poprzyklejane…
Widzka zareagowała na to, co działo się w studiu „DDTVN”. Prowadzący wyjrzeli przez okno
Wycieczka w przeszłość trwała w najlepsze, dopóki wszyscy prowadzący w pewnym momencie nie zaczęli rozglądać się po widocznych z okien blokach. Kamera pokazała panoramę centrum Warszawy w okolicy Hożej i Marszałkowskiej. Wtedy Damian przypomniał sobie o tym, że widzowie z okolicznych budynków często machają im w trakcie nagrywania odcinków.
– Właśnie, jeśli oglądacie nasz program to pomachajcie nam! Pomachajcie nam! – zachęciła Paulina.
Odpowiedź przyszła w ułamku sekundy. Ledwie gospodarze skończyli namawiać do interakcji, Netkowski zauważył na balkonie pewną panią. Przez moment cała trójka niepewnie przyglądała się postaci, a kiedy „mistrzyni drugiego planu” zaczęła machać, wybuchła euforia.
Zabrzmiały entuzjastyczne powitania i pozdrowienia, prowadzący byli zaskoczeni, ale i zachwyceni tą bezpośrednią reakcją.
– To są nasi widzowie, fantastyczni. Kochamy jak jesteście z nami – podsumowali.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
- Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
- Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa