Nie żyje Zbigniew Jakubek. Ceniony pianista miał tylko 61 lat
Niestety przychodzimy z bardzo przykrymi informacjami, które mogą zasmucić w szczególności fanów muzyki jazzowej. Nie żyje bowiem wybitny, ceniony w branży pianista, Zbigniew Jakubek. Artysta miał raptem 61 lat. Co zabrało go z tego świata tak szybko?
Informację o śmierci jazzmana przekazał jego syn Wojciech. Ten w rozczulającym wpisie pożegnał również swojego tatę.
Nie żyje Zbigniew Jakubek
Jak poinformował syn pianisty, jego ojciec odszedł późnym rankiem 1 maja, dokładnie o godzinie 10:45. Wojciech Jakubek wspomniał także, że jego ukochany ojciec przegrał nierówną walkę, którą toczył w ostatnich miesiącach. Nie sprecyzował, o co dokładnie chodziło, ale można wnioskować, że jazzman był ciężko chory.
- Dzisiejszy dzień, mimo swojego smutnego początku, traktuję jako koniec pewnego nieprzyjemnego czasu i zasłużony odpoczynek dla taty — czytamy w komunikacie.
Martyna Gąsak spojrzała w oczy Cichopek i nie chciała milczeć o Dawidzie Kwiatkowskim. Zdradziła, jaki jest naprawdęZbigniew Jakubek czule pożegnany
W swoim wpisie syn artysty podkreślił, jak ważną osobą dla niego i jego rodziny były tata. Nie szczędził słów, by chwalić jego pozytywne podejście do życia i wieczny optymizm. Nie ma wątpliwości, że będzie go teraz bardzo brakować.
- Nierówna walka, jaką ostatnimi miesiącami toczył, zabrała przekochaną osobę, z niepowtarzalnym poczuciem humoru, dystansem do życia, potrafiącą w mgnieniu oka rozładować każdą niezręczną czy napiętą sytuację. Pogoda ducha, która go cechowała, zawsze wprowadzała do naszej rodziny mnóstwo uśmiechu, szczęścia i akceptacji — pisał Wojciech Jakubek
Zbigniew Jakubek - kariera
Zbigniew Jakubek realizował się jako jazzman przez 40 lat. Był częścią zespołu “Walk Away”, który występował chociażby razem z legendarnym Milesem Davisem w trakcie jego niemieckiej trasy koncertowej. Kapela w 1985 roku otrzymała główną nagrodę na festiwalu Jazz nad Odrą. Sam pianista współpracował także z wieloma innymi, powszechnie znanymi artystami.
Zobacz post:
Źródło: Interia