Nie żyje wybitny polski aktor. Smutne wieści w Wielkanoc
Świat polskiej kinematografii mimo okresu świątecznego musiał zmierzyć się ze smutną informacją o śmierci znanego aktora. Artysta, którego widzowie kojarzą z kilku filmowych hitów, zmarł tuż przed swoimi urodzinami, 1. kwietnia 2024 roku. Pożegnano go w pięknych słowach.
Zmarł znany polski aktor
Urodził się 12. kwietnia 1950 roku w Krakowie i z tym miastem związał swoją przyszłość. W czasie studiów na tamtejszej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej spełniał się jako wokalista młodzieżowych grup muzycznych. Debiut na scenie zaliczył kilka lat później, świeżo po otrzymaniu dyplomu. Jako pełnoprawny aktor zagrał w “Spotkaniu z Balladą“ - spektaklu Teatru Starego, który szturmem zdobył wówczas krakowską publiczność.
Pod koniec XX wieku oprócz pracy na deskach teatru i planach filmowych zaczął przekazywać swoją wiedzę i umiejętności młodszym kolegom. Był wykładowcą i prodziekanem Wydziału Aktorskiego uczelni, na której kiedyś sam stawiał pierwsze kroki. Fani z trudem przyjęli przykrą wieść o śmierci Mieczysława Grąbki.
- Bardzo dobry aktor, szczególnie w rolach charakterystycznych. Szkoda, serio
- Wierzyć się nie chce, tak bardzo mi żal
- Przykra wiadomość. Mieciu, dziękujemy z całego serca za wszystko
- Wyrazy współczucia dla rodziny. Te święta nie będą dla nich miłe - czytamy w mediach społecznościowych.
Z jakich ról znany był zmarły 74-latek?
Koszmar rozegrał się w Wielką Niedzielę! Policja wokół całego domuNie żyje Mieczysław Grąbka. Grał m.in. w “Ja Wam pokażę“
Mieczysław Grąbka dobitnie zaznaczył swoją obecność w polskich filmach. Choć nie zawsze reżyserzy zapraszali go do odegrania głównych ról, nawet z drugiego planu potrafił nadać bohaterom niepowtarzalnego charakteru. Świetnie przekonali się o tym widzowie przebojów “Yuma“, “Vinci“ i “Ile waży koń trojański“. Pojawił się także w filmie “Komornik“, a w “Ja Wam pokażę“ zagrał redaktora naczelnego, zwierzchnika Judyty (Grażyna Wolszczak).
Doświadczenie i mnogość udanych kreacji, które mogli podziwiać także amatorzy sztuk teatralnych, sprawiła że wykłady prowadzone przez artystę cieszyły się sporym zainteresowaniem studentów. To właśnie władze ukochanej Alma Mater przekazały smutną informację o zgonie jako pierwsze. Padły poruszające słowa.
Tak pożegnano Mieczysława Grąbkę. “Kochany przez nas wszystkich“
Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie przekazała kondolencje pogrążonej w głębokiej żałobie rodzinie Mieczysława Grąbki. Popularnego aktora pożegnano we wzruszających słowach. Nie ma wątpliwości, że cieszył się uznaniem i szacunkiem wśród wielu tuzów środowiska.
Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że dziś rano odszedł wspaniały aktor Narodowego Starego Teatru w Krakowie i kochany przez nas wszystkich pedagog naszej Uczelni - Profesor Mieczysław Grąbka. Odszedł wyjątkowy członek naszej wspólnoty akademickiej - napisano.
W podobnym tonie wypowiedział się także krytyk filmowy, Łukasz Maciejewski. Zwrócił uwagę, że śmierć Mieczysława Grąbki to niepożałowana, a na jego talencie nie od razu całkiem się poznano.
Aktorski Kraków coraz bardziej samotny. Bo przecież w pierwszym czytaniu, myśląc o Krakowie, o Starym Teatrze, wcześniej czy później, obok Treli, Nowickiego, Grałka, Józefczaka, Hudziaka, pojawiał się także i on, Mieczysław Grąbka. (…) Także w kinie, bo przecież późno (za późno), ale odkryło go także kino. (…) Kino miało rację. Nie było drugiego takiego Grąbki - czytamy.