Nie żyje wybitny piłkarz. Miał tylko 28 lat, odszedł tragicznie
Doszło do nieprzewidzianej tragedii, która pochłonęła wiele ludzkich istnień. Zginęło ponad 150 osób, a wśród ofiar był znany piłkarz. To wielka strata dla świata piłki nożnej. Przedstawiciele klubów, w których grał mężczyzna, są w szoku i przesyłają kondolencje.
Nie żyje piłkarz
Na początku były to tylko przypuszczenia, niestety już się potwierdziły. Nie żyje były piłkarz Valencii. Zginą tragicznie i przedwcześnie, w wieku zaledwie 28 lat — Jose Castillejo. Ubolewanie wyraził już klub w poruszającym oświadczeniu.
Opłakujemy śmierć José Castillejo, ofiary gwałtownych powodzi Był częścią naszej akademii i grał w innych zespołach z regionu. Spoczywaj w pokoju - czytamy na sport.fakt.pl
Mężczyzna miał przed sobą obiecującą karierę, nikt nie spodziewał się, że koniec nadejdzie tak szybko.
Kondolencje złożył również klub CD Eldense, z którym Castillejo był kiedyś związany. To właśnie oni potwierdzili doniesienia o śmierci piłkarza.
Głęboko ubolewamy śmierci Jose Castillejo w wieku 28 lat, byłego zawodnika niebiesko-czerwonych w sezonie 2015/2016. Składamy szczere kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom.
Nie żyje Jose Castillejo
Jose Castillejo grał w takich klubach jak Valencia, Paterna, CD Bunol, Recam Colnn i Torre Levante. Był zawodnikiem trzeciej ligi, a swoją karierę zakończył w 2020 roku. Piłkarz jest jedną z ofiar szalejącego w Hiszpanii żywiołu, zginął tragicznie w wyniku powodzi.
Pod koniec października z powodu nagłych i gwałtownych opadów deszczu część kraju znalazła się pod wodą. Na razie wiadomo o 158 ofiarach, ale ta liczba stale rośnie. Największe zniszczenia dotknęły wschodnią część Hiszpanii, zwłaszcza Walencję. To właśnie tam, w 1996 roku urodził się zmarły 28-letni piłkarz. Zaczął grać w miejscowym klubie jako 19-latek. Fani byłego zawodnika publikują w sieci jego zdjęcia, proszą o modlitwę i zwracają uwagę na dramat, który właśnie rozgrywa się w ich kraju.
Nie żyje Jose Castillejo. Był ofiarą powodzi
Jak podał w swoim oświadczeniu klub Valencia Jose Castillejo jest jedną z ofiar katastrofy DANA, z hiszpańskiego depresion aislada en niveles altos, lub inaczej "zimna kropla". Natychmiastową powódź na ulicach miast spowodowały gwałtowne burze i długotrwałe deszcze, które nastąpiły na skutek mieszania się zimnego powietrza z ciepłą i wilgotną masą znad Morza Śródziemnego. W samej Walencji spadło ponad 490 mm wody na metr kwadratowy. Meteorolodzy przekazali swoje prognozy z tygodniowym wyprzedzeniem, jednak w tej prowincji działania mające ostrzec mieszkańców przed niebezpieczeństwem podjęto z dużym opóźnieniem. To największą tego typu tragedia w Hiszpanii od 1973 roku.
Premier tego kraju — Pedro Sanchez zaapelował do rodaków i ostrzegł, że kryzys szybko się nie skończy. Na terenie całej Hiszpanii ogłoszono żałobę narodową.