Nie żyje uwielbiany, polski muzyk. Miał zagrać w niedzielę na WOŚP, nagła tragedia wstrząsnęła fanami
Właśnie przekazano tragiczne informacje. Nie żyje znany polski muzyk. Mariusz “Maniek” Andraszek zmarł niespodziewanie, pozostawiając rodzinę i bliskich w żałobie. W tę niedzielę miał zagrać koncert na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Nie żyje znany polski muzyk
W czwartkowe popołudnie przekazano tragiczne wieści z polskiego show-biznesu. 25 stycznia 2024 roku odszedł jeden z najwybitniejszych polskich muzyków. Mariusz “Maniek” Andraszek był jednym z najbardziej utalentowanych twórców cięższych brzmień.
Gwiazdora pożegnano za pomocą wzruszającego posta w social mediach. Niestety, nie podano żadnych informacji na temat przyczyn i okoliczności jego śmierci. Nie wiadomo również, czy chorował on na jakieś poważne schorzenia.
Mariusz "Maniek" Andraszak był znanym polskim twórcą
Informacje o odejściu gwiazdora przekazano za pomocą facebookowego profilu grupy Jelonek, której był członkiem.. Utalentowanego muzyka pożegnali jego bliscy i rodzina, a także tłum pogrążonych w żałobie fanów. Znajomi Mariusz Andraszaka podkreślili, że twórca był nie tylko wybitnym muzykiem, ale również świetnym przyjacielem i pasjonatem wielu dziedzin nauki, takich jak historia, czy architektura.
Maniuś, będzie nam ciebie brakowało na scenie i w studio, będzie nam brakowało twojej wrażliwości muzycznej, twojego mocarnego basu »z łapy«, twoich sentencji, żartów, dyskusji o sztuce i życiu, twoich opowieści o historii, zabytkach, architekturze i archeologii. Będzie nam ciebie bardzo brakowało.
ZOBACZ TEŻ: Mama Michała Wiśniewskiego rozważała najgorsze. Smutne informacje z domu muzyka obiegły Polskę.
Kim był Mariusz "Maniek" Andraszak?
Muzyk największą popularność zyskał, jako członek koncertowego składu grupy Jelonek, zajmującej się cięższymi brzmieniami. Mariusz Andraszak zajmował się tam nie tylko śpiewem, ale był również znany ze świetnej gry na gitarze basowej. W zespole był od samego początku jego funkcjonowania.
Na swoim koncie ma takie albumy, jak “Jelonek”, “Revenge”, oraz “Classical Massacre”. Dodatkowo wokalista występował również w zespole Duchy. Piosenkarz miał pojawić się na 32. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który ma miejsce w niedzielę 28 stycznia 2024 roku. Swój występ zapowiadał nawet w swoich social mediach.
Do zobaczyska! PS. Polonio, przywieziemy Wam kiełbasę myśliwską i ptasie mleczko… chyba że po drodze zeżremy razem ze stewardesami… w sensie, że poczęstujemy stewardesy, a nie, że je też zeżremy… chyba… - czytaliśmy w poście zamieszczonym 10 stycznia tego roku.
Po śmierci gwiazdora wpis uległ edycji. Muzycy poinformowali o odwołaniu swojego koncertu.
Niestety, z przyczyn losowych, odwołujemy nasz udział w koncercie finału WOŚP w Bedford. Przykro nam"