Nie żyje Richard Belzer. Aktor zmarł w wieku 78 lat
Niestety docierają do nas bardzo przykre informacje, które mogą zasmucić w szczególności fanów tamtejszych komedii. Zmarł bowiem Richard Belzer. Aktor miał 78 lat.
O śmierci artysty opinię publiczną poinformowali jego bliscy. Odszedł w swoim domu w południowej Francji.
Nie żyje Richard Belzer
Opinia publiczna nie dowiedziała się wielu szczegółów dotyczących okoliczności śmierci aktora. Nie podano oficjalnej przyczyny zgonu. Wiadomo jednak, że jego stan zdrowia od lat się pogarszał. Zmagał się z kilkoma schorzeniami.
Aktor już został czule pożegnany w mediach społecznościowych przez osoby, z którymi miał okazję współpracować. Laraine Newman wspomniała go jako jedną z najzabawniejszych osób, jakie miała okazję poznać.
- Bardzo kochałam tego faceta — czytamy w jej wpisie.
Richard Belzer - kariera
Richard Belzer mógł być dumny ze swojej kariery, tym bardziej że rozwijał ją na kilku płaszczyznach. Był bowiem nie tylko aktorem, ale także powszechnie uznanym komikiem, specjalizującym się w stand-upie.
Z jakich produkcji można go kojarzyć? Długo grał detektywa Johna Muncha w serialu „Prawo i porządek” . Ponadto pojawił się także w „Człowieku z blizną”, „Władcy marionetek” czy „Niebezpiecznej grze”.
Richard Belzer nie miał łatwego życia
Jak to często bywa w przypadkach osób, które rozśmieszają wszystkich dookoła, Belzer sam nie miał zbyt kolorowego życia. W dzieciństwie był regularnie bity przez własną matkę. Po latach wyjawił, że smykałka do komedii pojawiła się w nim dlatego, że opowiadaniem żartów odwracał uwagę matki, przez co ta biła go rzadziej.
W życiu przeżył też tragiczne straty. Gdy był młodym dorosłym, samobójstwo popełnił jego ojciec. Podobnie skończył ze sobą jego brat, rzucając się z dachu w 2014 roku.
Zobacz post: