Nie żyje Monika Kowalczyk
Wielka strata dla Nowego Sącza – zmarła popularna dziennikarka, od lat związana z “Gazetą Krakowską”. Okazuje się, że reporterka zmagała się z poważną chorobą.
- Monika Kowalczyk nie żyje
- Dziennikarka była bardzo popularna w swojej branży
- Od dawna zmagała się ze śmiertelną chorobą
Wstrząsająca wiadomość dla polskiego dziennikarstwa – po latach walki z nowotworem, Monika Kowalczyk przegrała z chorobą. Pogrążeni w żałobie mieszkańcy Nowego Sącza żegnają ukochaną dziennikarkę.
Monika Kowalczyk nie żyje
Tragiczna wiadomość obiegła media. W wieku 47 lat zmarła Monika Kowalczyk – popularna dziennikarka związana z krakowskimi mediami. Od lat była redaktorką naczelną sądeckiej redakcji „Gazety Krakowskiej”. O odejściu dziennikarki poinformowała redakcja prowadzonej przez nią gazety.
Okazuje się, że reporterka od lat zmagała się z ciężką chorobą. „Gazeta Krakowska” w specjalnym oświadczeniu wyznała, że od lat koledzy i koleżanki z redakcji obserwowali jej zmagania ze śmiertelną chorobą.
– Nie powinniśmy być zdziwieni, że zmęczony organizm odmówił w końcu posłuszeństwa, a Monika, która potrafiła docenić każdy mijający bez bólu dzień, ostatecznie przeszła na tamtą stronę – możemy przeczytać w specjalnym oświadczeniu wydanym przez gazetę.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Kim była Monika Kowalczyk?
Dziennikarka przez lata była związana z różnymi redakcjami. Pracowała między innymi w „Gazecie Polskiej”, „Gazecie Wyborczej”, „Radio Echo” czy „Sądeczaninie”. W Nowym Sączu była legendą dziennikarstwa.
Monika Kowalczyk pochodziła z Nowego Sącza. Ukończyła historię sztuki, jednak przez całe życie jej prawdziwą pasją było dziennikarstwo. Szybko rozpoczęła pracę nad pisaniem i redagowaniem tekstów. Przez całe życie pracowała w tej branży, poświęcała jej całe swoje serce.
Nawet kiedy ciężka choroba już mocno dawała się we znaki, Monika Kowalczyk się nie poddawała i wciąż pracowała. Gdy nowotwór w jej organizmie był już w bardzo zaawansowanym stadium, redaktorka wciąż pokazywała się w redakcji. W niedawnym wywiadzie opowiadała o codziennym życiu z chorobą.
– Wiesz, wszyscy do mnie podchodzą i pytają mnie: „a jak ty się czujesz”. To tak trochę brzmi, jakbym była następna w kolejce – z dystansem opowiadała Kowalczyk.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kasia Cichopek pokazała brzuszek
- Podczas pogrzebu ofiar Jacka Jaworka biskup zwrócił się do żałobników z ważnym apelem
- We wtorek pogrzeb ofiar Jacka Jaworka. Gdzie ukrywa się poszukiwany?
Źródło: TVP Info