Nie żyje Andrzej Mierzwa. Smutną wiadomością podzieliła się jego żona
Do mediów trafiła fatalna i druzgocąca wiadomość. W wieku 59 lat zmarł założyciel oraz wokalista bardzo popularnego polskiego zespołu punkrockowego Processs, Andrzej Mierzwa. Informację o jego śmierci podała żona piosenkarza. Jej przyczyna nie została podana.
Andrzej Mierzwa nie żyje. Jego piosenki były znane we wszystkich zakątkach Polski. Żona wokalisty zdecydowała się nie podawać dokładnej przyczyny śmierci 59-latka. Kondolencje podała m.in. wytwórnia piosenek zespołu Processs.
Nie żyje Andrzej Mierzwa
Założyciel, wokalista oraz zazwyczaj główny przedstawiciel zespołu Processs, Andrzej Mierzwa zmarł. 59-latek po raz pierwszy wystąpił ze swoją grupą na scenie w roku 1982. Właśnie ten rok uznawany jest za oficjalną datę założenia zespołu. Wytwórnia ich muzyki opublikowała na Facebooku oficjalne kondolencje. Nie jest to pierwsza smutna informacja, którą podajemy na przestrzeni kilku ostatnich dni.
– Andrzeju na zawsze w naszych sercach zostaniesz, muzyka PROCESSS-u też – napisali na Facebooku przedstawiciele wytwórni Zima Records.
Grupa powstała w Gliwicach, jednak jej pierwsza ekipa wywodziła się z położonych 12 kilometrów dalej Pyskowic. Przed kilkoma laty Mierzwa opowiadał o jej początkach, a także historii powstania składu Processs.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Kiedyś, na jednym z pyskowickich podwórek spotkałem Bogiego (Bogusław Witas), miał niesamowitego „czuja” do muzyki, grał ze słuchu i czuł wszystkie klimaty, no prawie wszystkie. Trochę czasu mi zajęło przekonanie Bogiego do wspólnego grania i założenia zespołu, ale na szczęście się zgodził. Rozpoczęliśmy wspólne granie. Graliśmy, główkowaliśmy i stwierdziliśmy, że dwóch to za mało. Z innej kapeli wyrwaliśmy Siwego (Piotr Żukowski, a z ustnego polecenia skaperowaliśmy początkującego Kigena (Ryszard Wójcik). W wyniku różnych procesów gdzieś w 1982 roku powstał Processs – opowiadał Andrzej Mierzwa.
Kim był Andrzej Mierzwa?
Andrzej Mierzwa był wokalistą zespołu Processs. Ich muzyka była połączeniem punku ze stylem reggae. Uznawani byli za jedną z najbardziej oryginalnych grup w latach osiemdziesiątych.
W latach 1985-1987 mieli przyjemność występować na festiwalu w Jarocinie, dzięki czemu trafili do filmu kręconego przez stację telewizyjną BBC na temat polskiego rocka pt. My bloood, your blood (Moja krew, twoja krew).
Niestety z uwagi na wyjazd Bogusława Witasa do Niemiec zespół nie mógł kontynuować swojej działalności. Swoją działalność zakończyli jesienią 1990 roku, jednak nie było to spowodowane żadną kłótnią. Grupa została reaktywowana w roku 2015.
– Zrodził się pomysł, by wybudzić Processs. Przecież to, co przez te „puste” lata tworzyliśmy do szuflady można by było uzewnętrznić – mówił Andrzej Mierzwa.
Rodzinie zmarłego składamy najszczersze kondolencje.
Zobacz zdjęcie:
Zmarł wokalista zespołu Processs, Andrzej Mierzwa.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Powrót uczniów do szkół: Decyzja ma zapaść po świętach
- Katarzyna Cichopek pokazała brzuszek. Zdjęcie wywołało w sieci szum
- Michał Wiśniewski w żałobie, pokazał zdjęcie. ,,Dziękuję ci za wszystkie lata”
Źródło: fakt.pl