Nad głową Dawida Kwiatkowskiego podczas koncertu pojawiły się drony. Muzyk ma prośbę do fanów
Dawid Kwiatkowski ma za sobą intensywny weekend. Podczas jednego z koncertów w powietrzu latały drony. Po wszystkim gwiazdor gorąco podziękował za wspólny czas, ale też zwrócił się do swoich fanów z wielką prośbą.
Z nastoletniej gwiazdy do jednego z najbardziej rozchwytywanych artystów polskiego show-biznesu — Dawid Kwiatkowski przeszedł daleką drogę, a dziś nie tylko odcina kupony od swoich dotychczasowych dokonań, ale także stara się pozostawać w bardzo bliskiej relacji z fanami.
O wokaliście coraz częściej mówi się, jako o polskim Freddiem Mercurym, choć jednocześnie trzeba przyznać, że w ciągu tych kilku lat na scenie wyrobił sobie własny, niepowtarzalny styl. Nic dziwnego, że wielbiciele tłumnie zjawiają się na jego koncertach i chcą z nich wynieść jak najdokładniejsze wspomnienia.
Dawid Kwiatkowski śpiewał, a nad jego głową latały drony. Gwiazdor zwrócił się do fanów z prośbą
W ciągu weekendu Dawid Kwiatkowski zagrał aż trzy koncerty — w tym jeden we Władysławowie. Urlopowicze korzystający z turystycznych walorów wakacyjnej stolicy Polski mogli nacieszyć się nie tylko wolnym czasem, ale także usłyszeć głos uwielbianego gwiazdora.
Fani dopisali, a kilkoro szczęśliwców miało nawet okazję pochwycić różę, rzuconą ze sceny przez idola. Niektórzy zaś znaleźli inny sposób na to, by wrócić do domu ze wspaniałymi pamiątkami z występu. Podczas sobotniego koncertu w Brodnicy ktoś z publiczności wpadł na genialny pomysł, aby zrobić zdjęcia z drona.
Nie umknęło to uwadze piosenkarza, który zareagował na swój własny, niepowtarzalny sposób. Publiczność została zachęcona do uniesienia telefonów i zrobienia pod sceną świetlistej fali setek wyświetlaczy. Sam wokalista pomachał ze sceny. Po tym niezwykłym koncercie na jego Instagramie pojawił się nagły apel.
Dawid Kwiatkowski zwrócił się do fanów — a konkretnie do osoby, która korzystała z drona. Gorąco poprosił, aby pomysłowy widz podzielił się zdjęciami, które wykonał w czasie imprezy. Byłaby to z pewnością wspaniała pamiątka z występu.
Dawid Kwiatkowski miał jeszcze jedną prośbę. „Chciałbym sobie poczytać przed snem”
Maraton imprez dobiegł końca, a Dawid Kwiatkowski stwierdził, że właściwie chętnie zapoznałby się także ze wspomnieniami innych fanów. W niedzielę zamieścił zatem kolejną relację, w której zwrócił się — tym razem do wszystkich — aby napisali mu, jak bawili się na ostatnich koncertach.
– Jestem po trzecim koncercie, wracamy właśnie do hotelu. I mam do was prośbę. Jak byliście na koncertach, to napiszcie mi tak od serca swoje wrażenia. […] Chciałbym sobie poczytać przed snem – przekazał.
Wokalista gorąco podziękował za wspólne chwile i podkreślił, że ten sezon jest dla niego wyjątkowo udany.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- The Voice Kids. Dawid Kwiatkowski na wizji wspominał przykre wydarzenia z dzieciństwa
2. Wielkie święto w domu Krzysztofa Cugowskiego. Muzyk pokazał zdjęcie: „Przyjmij najlepsze życzenia” - Cała rodzina Bohdana Łazuki wyjechała z kraju. „Bardzo za nimi tęsknię. Czasem wysyłam im pieniądze”
