Pamiętacie Monikę z ,,Na dobre i na złe”? Wyznała: ,,Jestem delikatnie naprawiona”, mamy zdjęcia
Pamiętacie Monikę z serialu Na dobre i na złe? W jej postać wcieliła się Jolanta Fraszyńska. Dzisiaj aktorka ma 52 lata, a w 2019 roku zdradziła portalowy Plejada sekret swojej urody. Mam zmarszczki. Jestem delikatnie naprawiona, ale delikatnie – wyznała. Jak dzisiaj wygląda? Spójrzcie same na zdjęcia.
W serialu Na dobre i na złe przewinęło się wielu aktorów, którzy chętnie wcielali się w kolejne postaci produkcji. Jedną z nich była Monika, zagrana przez Jolantę Fraszyńską. Gwiazda, pomimo swojego wieku, nadal prezentuje się niezwykle młodo. Jak dzisiaj wygląda?
Pamiętacie Monikę z serialu Na dobre i na złe?
Serialowa Monika z Na dobre i na złe, czyli Jolanta Fraszyńska, jeszcze kilkanaście lat temu była jedną z czołowych polskich aktorek. Jej twarz znał każdy, kto interesował się rodzimymi produkcjami telewizyjnymi.
Występowała wtedy w wielu serialach i filmach, jednak już jakiś czas temu nieco o niej ucichło. W 2018 roku aktorka przekroczyła magiczną liczbę 50 lat, a także postanowiła nieco bardziej zadbać o swoje życie prywatne oraz zwolniła tempo pracy.
Odnalazła spokój wśród przyrody, z daleka od wielkomiejskiej i zatłoczonej Warszawy. Na swoim Instagramie często pokazuje urywki z życia wśród zieleni. W czasie pandemii postanowiła o przeprowadzce wraz z ukochanym Tomaszem.
Gwiazda ma własną szklarnię, w której hoduje kwiaty i warzywa. W wolnym czasie stara się zadbać nie tylko o swoją formę fizyczną, lecz także i duchową – artystka lubi medytować i biegać.
Jolanta Fraszyńska: wiek
Jolanta Fraszyńska w tym roku skończy 53 lata. Według niektórych dla aktorki czas stanął w miejscu, ponieważ wygląda niemal dokładnie tak samo, jak jeszcze kilkanaście lat temu.
W rozmowie z Plejadą w 2019 roku wyznała, co jest sekretem jej młodego wyglądu. Gwiazda zdradziła, że dużą zasługą jest jej nastawienie do życia i otaczającego ją świata.
– Trzeba mieć do siebie dystans, trzeba urodzić się pod szczęśliwą gwiazdą, trzeba wszystkie przeżycia, które daje życie przekuwać na dobro, na radość – powiedziała.
Jednak aktorka nie ukrywała, że co nieco ingerowała w swój wygląd. Podkreślała jednak, że robiła to bardzo delikatnie.
– Mam zmarszczki. Jestem delikatnie naprawiona, ale delikatnie – zdradziła i dodała, że wcale się tego nie wstydzi.
– Dlaczego żyć w takim kłamstwie? – pytała.
Okazuje się, że Jolanta Fraszyńska wcale nie obawiała się kolejnych lat na karku. Zdradziła, że nawet nie mogła się już doczekać momentu, kiedy wybije jej piątka z przodu. Powód wydaje się dość nieoczywisty.
– Robiło mi się głupio z tego powodu, że wyglądam, jak wyglądam. Jak już mi walnęła ta „50”, 14 grudnia zeszłego roku, [2018 roku – przyp. red.] to byłam przeszczęśliwa. Po pierwsze, że już mam te 50 lat, po drugie, żeby przestać się tłumaczyć, że dobrze wyglądam – stwierdziła żartobliwie.
Pamiętacie jeszcze jej role?
Zobacz zdjęcia:
Pamiętacie Monikę z Na dobre i na złe?
Wyświetl ten post na Instagramie.
W tym roku aktorka skończy 53 lata.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Gwiazda cieszy się swoją dojrzałością i życiem blisko przyrody.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Tylko pozazdrościć!
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Anna Majer nie żyje. Tancerka, choreograf i pedagog zmarła w niedzielę
- Media nieoficjalnie o nowych obostrzeniach. Ważna wiadomość dla Polek i Polaków
- Zagrał w ,,Skazanym na śmierć”, później zniknął. W 2021 nadal jest atrakcyjny FOTO
Źródła: plejada.pl