Możesz wymienić monetę 2 zł na 2000. Ważny jest jeden szczegół
Dlaczego warto przeglądać to, co ląduje w naszym portfelu? Niektórzy Polacy odnaleźli w tej metodzie sposób, aby się dorobić. Zwykła moneta 2 zł może być warta nawet 2 tys. zł. Wystarczy znaleźć na niej jeden, łatwy do przeoczenia szczegół.
I nie mówimy tu o monetach kolekcjonerskich, wypuszczanych w edycjach limitowanych, czy pochodzących sprzed wojny. Szczęśliwy traf może spotkać każdego — trzeba jedynie zachować czujność.
Nie jest tajemnicą, że obiegowe pieniądze z czasów PRL rzeczywiście możemy sprzedać za pięciocyfrową kwotę, jednak niewiele osób wie, że zasada ta dotyczy także nominałów wybijanych w latach 90. i później. Można się dziwić, zaglądając na rozmaite, popularne w Polsce portale sprzedażowe.
Moneta 2 zł warta 2 tysiące? Czujni Polacy dorabiają się na tym szczególe
Jak to możliwe, że z pozoru zwyczajna moneta 2 zł, którą dziś rano otrzymaliśmy, jako resztę od sprzedawczyni, możemy wymienić na nawet 2 tysiące złotych? Odpowiedź kryje się m.in. we wspomnianych już aukcjach.
Przykładowo 10 groszy, wyprodukowane w 2005 roku sprzedawane jest za 800 zł. Podobnie złotówka, nazwana w tytule „monetą nietypową” wystawiona jest za kwotę… 1100 zł. W drugim przypadku znacznie łatwiej znaleźć różnicę — jest on jednak także niezmiernie rzadszy — na krążku z obu stron wybito… tak zwaną „reszkę” z nominałem.
Nie trzeba jednak polować na brak orła, żeby szczęście się do nas uśmiechnęło. W pierwszym przypadku bowiem narodowy symbol, owszem, zdobi rewers, jednak jest umieszczony… do góry nogami. Mowa tutaj o wadzie produkcyjnej powstałej w mennicy — czyli „destrukcie”.
Ta „niepożądana” cecha sprawia, że wspomniana moneta 2 zł może mieć rzeczywistą wartość nawet tysiąc razy większą. Czujni i kolekcjonerzy uważnie przeglądają więc każdy znaleziony grosz, podczas, gdy wielu Polaków nie zdaje sobie sprawę, że przez ich ręce może przypadkiem przejść niezłe dofinansowanie. O ile oczywiście nie mówimy o oszustwie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: Webniusy