Mówili, że jest gejem. Burzliwy, głośny związek miał być tylko przykrywką. Tomasz Kammel wreszcie przerwał milczenie
O orientacji seksualnej Tomasza Kammela od lat krążą najróżniejsze plotki. Duża część jego fanów wciąż uważa, że tak naprawdę jest gejem, a jego związek z Katarzyną Niezgoda miał być tylko przykrywką. Jaka jest prawda? Prezenter postanowił zabrać głos w tym temacie.
Czy związek z Katarzyną Niezgodą był przykrywką dla Tomasza Kammela?
Tomasz Kammel i Katarzyna Niezgoda poznali się w 2004 r. na jednej z konferencji prasowych organizowanych w Warszawie, gdzie obydwoje pracowali. Dziennikarz twierdził, że dla niego była to miłość od pierwszego wejrzenia. Nie trwało z resztą długo, nim zdobył serce ukochanej.
Związek Tomasza Kammela i Katarzyny Niezgody przetrwał ponad 10 lat. W tym czasie nieustannie towarzyszyły mu afery i rozmaite plotki. Najgłośniejsza z nich dotyczyła tego, iż prawniczka miała być dla partnera tylko przykrywką dla jego homoseksualnej orientacji. Prezenter TVP niejednokrotnie wspominał, że ludzie od zawsze mówią, że jest gejem. Jednak jak jest naprawdę? Tomasz Kammel postanowił skomentować spekulacje fanów.
Tomasz Kammel przez lata zmagał się z plotkami, że jest gejem
Tomasz Kammel we wrześniu zeszłego roku wziął udział w programie "Przejdźmy na ty" Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz sportowy, który w ostatnim czasie zasłynął ze zdemaskowania kłamstw Natalii Janoszek , nie omieszkał poruszyć kwestii orientacji seksualnej prezentera. Dopytywał, jak Kammel czuł się z nieustającymi oskarżeniami, iż próbuje związkiem zatuszować fakt, że jest gejem.
Bolało mnie to w pierwszej dekadzie pracy, bo, niestety było ich kilka, a nie jeden, bo nie udawało mi się skutecznie zbudować tych związków, zawsze była przy mnie kobieta, każda dbała o mnie, kochała mnie i było nam dobrze, a jednocześnie musiała gdzieś się mierzyć z tymi opiniami zakulisowymi – wyznał prezenter.
Tomasz Kammel odniósł się do plotek nt. swojej orientacji
Podczas wywiadu z Krzysztofem Stanowskim nie mogło zabraknąć bezpośredniego pytania, na które odpowiedź czekali wszyscy jego fani. Dotyczyło ono oczywiście orientacji seksualnej Tomasza Kammela. Okazuje się, że prezenter postanowił wykorzystać tę sytuację, by raz na zawsze ukrócić plotki na swój temat. W zaskakujących słowach odniósł się do tak intymnego dla siebie tematu:
Nie zajmuję się swoją orientacją publicznie, ale nic nie ukrywam. Wiem, że od lat, nie wiem dlaczego, ciągle trwają spekulacje na temat tego, czy ja jestem homoseksualistą, czy nie jestem. Ja mówię i powtórzę to jeszcze raz: nie jestem homoseksualistą. Natomiast gdybym nim był, to byłbym z tego dumny.
Prezenter jasno dał też do zrozumienia, że o problemach i wykluczeniach wśród osób LGBT+ należy mówić, oni zaś mają prawo do walki o lepsze życie i własną przyszłość.
źródło: se.pl
