Monika Richardson wybuchła: "Do moich lewackich znajomych...". W komentarzach burza
Monika Richardson znana jest z tego, że lubi zabierać głos w trudnych sprawach. Nie boi się też wyrażać swojej opinii, nawet gdy ta może się odbiorcom nie spodobać. Właśnie zrobiła to po raz kolejny i absolutnie nie gryzła się w język. Co ją aż tak wzburzyło?
Monika Richardson nie boi się swojej opinii
W ostatnim czasie Monika Richardson była mocno zaangażowana w wybory parlamentarne. Najpierw zachęcała do udziału w Marszu Miliona Serc, na którym zresztą wzbudziła niemałe kontrowersje, mając na głowie czapkę z ośmioma gwiazdkami.
Później z kolei nie kryła swojej radości z wyników tychże wyborów. Publikowała w mediach społecznościowych różne materiały, które poniekąd wyśmiewały dotychczasową partię rządzącą.
Richardson wcześniej nie milczała także w sprawie trwającej za naszą wschodnia granicą wojny Ukrainy z Rosją. Nie mogła też milczeć w sprawie ostatniej eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Skandal w parafii. Kardynał nie wytrzymał. Tak ksiądz potraktował kobietę, która nie miała pieniędzy na pogrzebMonika Richardson stanowczo o obrońcach Palestyny
Przy czym w kwestii wojny na Ukrainie praktycznie każdy Polak opowiada się za zaatakowanym narodem, pogląd na konflikt Palestyny z Izraelem jest już nieco inny. Dysonans postrzegania tej wojny jest zdecydowanie większy. Sporo ludzi opowiada się właśnie za Palestyńczykami, dopatrując się w Izraelczykach tych, którzy dopuszczają się opresji. Richardson ma o takich osobach niezwykle stanowcze zdanie.
Do moich lewackich znajomych:
następnym razem, gdy przyjdzie wam ochota wciskać kit o wolnej Palestynie, zapraszam na rozmowę z kimś bardziej naiwnym. Za dużo w życiu widziałam, żeby chcieć słuchać bzdur o winie narodu, który został brutalnie zaatakowany przez organizację terrorystyczną.
Monika Richardson wywołała burzliwą dyskusją
Wspomniany wyżej dysonans dobrze widać także po sekcji komentarzy pod stanowczym wpisem Richardson. Część osób zgadza się z nią, ale znalazła się też pewna liczba internautów, którzy przekonują ją, że sytuacja na Bliskim Wschodzie nie jest taka zero-jedynkowa.
- Cierpią po obu stronach.
- Za błędy przywódców płacą niewinni.
- Na cierpienie dzieci Gazy nie da się patrzeć. One teraz ponoszą największą karę.
- Pani Moniko, wolność tak, ale od wszelakiego terroryzmu.
