Lifestyle.Lelum.pl > Programy > „Milionerzy”: Jacek Iwaszko wygrał milion, ostatnie pytanie było tylko pozornie trudne
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 24.05.2022 22:46

„Milionerzy”: Jacek Iwaszko wygrał milion, ostatnie pytanie było tylko pozornie trudne

Milionerzy
Kadr z programu „Milionerzy”, prod. TVN

Widzowie programu „Milionerzy” wstrzymali oddech, kiedy w 10. sezonie Jacek Iwaszko odpowiedział na pytanie za milion. Po raz czwarty w historii show Hubert Urbański przekazał wspaniałe wieści, a gracz wrócił do domu jako milioner. Teraz znów zobaczymy go na ekranie.

Choć „Milionerzy” emitowani są na antenie TVN już od ponad dwóch dekad, największe wygrane wcale nie padają tak często, jak mogłoby się wydawać. Przez niemal 10 lat kilkukrotnie powielano rekord 500 tysięcy złotych, jednak z milionem wróciła do domu tylko jedna osoba.

Główna wygrana po raz pierwszy padła 28 marca 2010, kiedy w grze wziął udział Krzysztof Wójcik ze Szczecina. Na kolejnego zwycięzcę trzeba było czekać aż 8 lat, a została nim Maria Romanek z Bezmiechowej Dolnej, emerytowana nauczycielka i działaczka społeczna. Rok później milion zdobyła Katarzyna Kant-Wysocka z Gdańska. Po raz ostatni wielki triumf świętowano w ubiegłym roku.

„Milionerzy”: Jacek został czwartym zwycięzcą w historii. Teraz znów zobaczymy go na ekranie

We wrześniu 2021 wyemitowano 470. odcinek programu „Milionerzy”. 10. sezon kwitł w pełni i kiedy Jacek Iwaszko siadał naprzeciw Huberta Urbańskiego, nikt nie spodziewał się wielkiego sukcesu, choć zawodnik jako jedyny przeszedł eliminację i wybrał poprawne odpowiedzi.

Gracz był spokojny i opanowany, a fanom zaimponował fakt, że mężczyzna nie popisywał się wiedzą, odpowiadał prosto i rzeczowo na kolejne pytania. Z pewnością zaskarbił sobie sympatię publiczności, a z każdym kolejnym progiem, który przekroczył rosła nadzieja, że milion będzie należał właśnie do niego.

– Fajnie się oglądało. Nie wymądrzał się, nie przeciągał. Świetny gość. Należało się. Brawo – mogliśmy przeczytać w komentarzach.

Tylko jeden raz mogliśmy zwątpić w sukces, kiedy uczestnik „Milionerów” skorzystał ze wszystkich kół ratunkowych, aby udzielić poprawnej odpowiedzi. Było to pytanie za pół miliona, przedostatnie z puli, które dotyczyło jednostki miary reaktywności reaktora jądrowego. Na szczęście gracz odpowiedział poprawnie (chodziło o „dolara”).

Na szczęście ostatnie pytanie okazało się tylko z pozoru zawiłe. Brzmiało ono: „Kiedy rozpoczęło się drugie tysiąclecie?”, a do wyboru podano odpowiedzi:

A. 1 stycznia 1000 r.

B. 1 stycznia 1001 r.

C. 1 stycznia 2000 r.

D. 1 stycznia 2001 r.

Jacek Iwaszko po chwili namysłu zaznaczył B… I tym samym stał się czwartym milionerem w historii programu.

Teraz nadarza się doskonała okazja dla wszystkich, którzy ciekawi są, jak wyglądała całość rozgrywki, lub chcieliby jeszcze raz przeżyć te wielkie emocje. Dziś o 20:55 nadana zostanie powtórka 470. odcinka, dzięki czemu jeszcze raz będziemy świadkami wielkiego triumfu gracza.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Wieczorem Krzysztof Cugowski przekazał nowinę. Niespodziewane wieści dla widzów TVN
  2. Właśnie się zaczęło, dramatyczny przekaz podczas Polsat SuperHit Festiwal. Widzowie oniemieli
  3. Katarzyna Skrzynecka z nową twarzą. Duże usta, mniejszy nos, zero zmarszczek. „Lusterko zalepię taśmą”

Tagi: Milionerzy
Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?