Szczere wyznanie mężczyzn-ginekologów. Powiedzieli, o czym myślą, gdy wykonują ci badanie

Mężczyzna, który jest ginekologiem, budzi u kobiet wiele pytań. Oprócz tego, że jest lekarzem specjalistą i przede wszystkim pełni swoje obowiązki, jest przecież normalnym człowiekiem, który mimowolnie ocenia, który ma żonę i prowadzi normalne życie seksualne. Jak się okazuje, w życiu prywatnym, wykonywany zawód może przynieść sporo zakłopotania.

Mężczyzna, który wybiera profesję ginekologa, nie ma łatwo. Po pierwsze musi umieć zdobyć zaufanie u swoich pacjentek, po drugie zrozumieć ich funkcjonowanie, ból i lęki, a po trzecie znaleźć partnerkę, żonę, osoby, które nie będą patrzeć na niego jak dziwaka.

Mężczyzna ginekolog – co sobie myśli?

Musimy sobie uzmysłowić, że mężczyzna ginekolog musi skończyć lata studiów i specjalizacji. Jego zainteresowania mają przecież pokład czysto naukowy. Chce leczyć kobiety, ułatwiać im życie, pomagać w kłopotach z bezpłodnością, a na końcu prowadzić ciążę i przyjmować porody. Przypomnijmy to sobie za każdym razem, gdy wizyta u ginekologa będzie nas stresowała, tym, że obcy facet będzie badał nasze strefy intymne.

Fani „M jak miłość” zdruzgotani. Media przekazały tragiczne wieści z planu, niestety

Natalia Andrejuk - 2 października 2020

0

Ginekolodzy na forum internetowym przyznają się do kłopotów, z tym że są uważani za dziwaków, szczególnie przez osoby spoza środowiska medycznego. Kobiety powinny zrozumieć, że badanie sfer intymnych ma dla lekarza tylko medyczne podłoże. Ginekolodzy kłopoty raczej odczuwają poza gabinetem, gdy przyznają się do swojej profesji na przykład na randce.

– Wiele kobiet nie chce się już ze mną spotkać, gdy dowie się, czym się zajmuję – pisze jeden z lekarzy.

1. Dorota Gardias przerwała milczenie. Wydała oświadczenie o stanie zdrowia, fani porażeni
2. Magdalena Ogórek na wizji w TVP Info zaskoczyła widzów. „Zemdlałabym tutaj w studiu”
3. Ogromna tragedia, nie żyje uwielbiany aktor. Ciało mężczyzny znaleziono w domu

Nie ma się czym stresować

Wielu lekarzy ginekologów ma kłopot ze spięciem swoich pacjentek.

– Podczas wizyty staram się zrobić przyjazną atmosferę, by kobieta czuła się swobodnie. Przecież to dla mnie nic nowego! – wyznaje jeden z ginekologów na forum.

Oprócz poprawnej diagnostyki panowie mają problem z brakiem zaufania w ich stronę. Rzadko się zdarza, żeby mężczyzna był dyskryminowany przez swoją płeć, a jednak większość pacjentek, szczególnie młodych, nadal woli pójść na wizytę do kobiety.

A jak na pracę ginekologów reagują ich partnerki czy żony?

– Moja żona mnie wspiera – zwierza się jeden z lekarzy.

– Jednak wiem, że czuje się dziwnie, że cały dzień spędzam na badaniu stref intymnych innych kobiet. Inny doktor żartuje, mówiąc – kochanie, wiesz, ile dziś spotkałem kobiet? Moja żona tego nie znosi – przyznaje lekarz.

Cóż wybranki ginekologów muszą się wykazać nie lada cierpliwością i wyrozumiałością.