Mąż Małgorzaty Foremniak wziął ślub z inną gwiazdą "Na dobre i na złe". Nigdy nie przestał jej kochać
Małgorzata Foremniak zaskarbiła sobie sympatię widzów rolą dr Zosi w "Na dobre i na złe". Mało kto wie, że gdy kultowy serial TVP był na fali popularności, aktorka związała się z mężczyzną, który był wcześniej mężem innej gwiazdy show. Okazuje się, że nigdy nie przestał jej kochać…
Małgorzata Foremniak i Waldemar Dziki poznali się na planie "Na dobre i na złe"
Małgorzata Foremniak i Waldemar Dziki poznali się w latach 90. Połączyła ich wspólna pasja, ale również, jak szybko się okazało, że również wielkie uczucie. Para zbliżyła się do siebie podczas pracy nad serialem “Na dobre i na złe”. To właśnie wtedy, dzięki otrzymaniu jednej z głównych ról, Małgorzatę Foremniak pokochały miliony Polaków.
W tamtym czasie Waldemar Dziki był jednak żonaty, na dodatek jego życiowa partnerka, Daria Trafankowska, również zagrała w produkcji (pielęgniarka Danusia). Zakochani próbowali więc pozostać obojętni na uczucie, które zaczęło się między nimi rozwijać, jednak okazało się to niemożliwe!
Kulisy związku Małgorzaty Foremniak i Waldemara Dzikiego
Małgorzata Foremniak i Waldemar Dziki pobrali się w 1998 roku. Poprzednie małżeństwo reżysera nie przetrwało próby czasu. Szczęśliwi zakochani adoptowali 2 dzieci, przez wiele następnych lat uchodzili za parę idealną , choć wychowanie pociech okazało się dla nich sporym wyzwaniem.
Nie chcę się na ten temat rozgadywać, ponieważ szanuję przestrzeń moich dzieci. Jak będą chciały i mi zezwolą, to mogę na ten temat powiedzieć. Nieraz płakałam w poduszkę z bezsilności, ale dawaliśmy z Dzikim radę. Choć czasami mówiliśmy, że nie damy – opowiadała Małgorzata Foremniak.
W 2004 roku na raka trzustki zmarła była żona Dzikiego, Daria Trafankowska. Kilka lat później związek reżysera z Małgorzatą Foremniak rozpadł się. Okazuje się, że nigdy nie przestał on kochać swojej pierwszej żony.
Mąż Małgorzaty Foremniak nie przestał kochać pierwszej żony
Waldemar Dziki i Małgorzata Foremniak podjęli decyzję o rozwodzie po 13 latach małżeństwa. I choć ich rozstanie odbyło się w dobrej atmosferze, córka aktorki, Aleksandra, bardzo źle je zniosła.
Musiałam pogodzić się z rozstaniem mamy i ojczyma, a także śmiercią taty, która nadeszła bardzo niespodziewanie. Mama wtedy pracowała bardzo dużo, to był absolutny pik jej kariery zawodowej, a ja czułam, że mam najgorszy okres w życiu. Po latach wiem, że nie musiałam mierzyć się z tym wszystkim sama. Zamiast udowadniać, że świetnie to znoszę, mogłam poprosić o pomoc, taką profesjonalną – opowiadała “Vivie!”.
Po zakończeniu związku z aktorką Waldemar Dziki wziął jeszcze ślub z dziennikarką Martą Eljasiak. Zmarł w 2016 roku, 12 lat po śmierci swojej pierwszej żony. Okazuje się, że nigdy tak naprawdę nie przestał jej kochać:
Waldemar Dziki wyznał kilka lat po śmierci Darii Trafankowskiej, że nigdy nie przestał jej kochać. Do końca kochał ją tak, jak kocha się matkę swojego syna, przyjaciółkę, do której zawsze można wpaść na pierogi i rozmowę – czytamy na łamach “Vivy!”.
źródło: se.pl, viva.pl