Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Matka Tomasza Komendy od czterech lat nie widziała wnuka? Niepokojące wieści
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 16.11.2024 12:12

Matka Tomasza Komendy od czterech lat nie widziała wnuka? Niepokojące wieści

Tomasz Komenda, Teresa Klemańska
Fot. KAPIF, fragment programu "Uwaga! TVN"

Gdy Tomasz Komenda wyszedł na wolność, związał się z Anną Walter i powitał na świecie swojego synka, który dzisiaj ma już prawie 4 lata. W ostatnich momentach życia niesłusznie skazany mężczyzna miał dosyć napięte relacje ze swoją mamą, która wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią syna. Teraz wyszło na jaw, że kobieta prawdopodobnie nie widuje się ze swoim wnukiem.

Tomasz Komenda został niesłusznie skazany

W 2000 roku w życiu Tomasza Komendy rozegrał się prawdziwy dramat. Gdy miał 23 lata, został oskarżony o brutalne przestępstwo w Miłoszycach, dotyczące gwałtu i śmierci nastolatki. Chociaż był niewinny, w 2004 roku sąd orzekł jego winę i skazał na 25 lat pozbawienia wolności. Po 20 latach wyszło na jaw, że mężczyzna nie popełnił zarzucanych mu czynów i w 2018 roku Komenda został wypuszczony na wolność.

Mężczyzna zmarł w lutym 2024 roku, w wyniku choroby nowotworowej. Jego matka wciąż nie może się pogodzić ze stratą ukochanego syna.

"Rolnik szuka żony". Nie pojechał na rewizytę, widzowie wyraźnie się zmartwili Michał Probierz skwitował porażkę Polaków. Podjął ważną decyzję

Tomasz Komenda nie miał dobrych relacji z matką

Niedawno ruszył także proces sądowy, który rozgrywa się między członkami rodziny o spadek Tomasza Komendy. Przypomnijmy, że w ramach zadośćuczynienia za niesłuszny wyrok, mężczyzna otrzymał odszkodowanie od Skarbu Państwa w wysokości około 13 milionów złotych. Na sali sądowej obecny był brat Komendy, co może sugerować, że oprócz małego synka, również on został ujęty w testamencie przez zmarłego. 

Pani Teresa ujawniła, że pewnego dnia jej syn postanowił opuścić mieszkanie bez słowa wyjaśnienia. Od 2021 roku matka i syn nie mieli ze sobą kontaktu. Co więcej, informator portalu Świat Gwiazd zdradził, że relacje Tomasza Komendy i jego matki nie były dobre. Udzielił informacji, że pani Teresa nie zdążyła pożegnać się z synem przed jego śmiercią. 

Gdy Tomek umierał w domu Gerarda [najstarszy brat Komendy – red.], ten zadzwonił do matki, by przyjechała się pożegnać. Od razu z mężem ubrała się i pojechała. Niestety, gdy weszła do mieszkania, Tomek nie żył już od dwóch godzin - czytamy na portalu.

Co więcej, informator serwisu Świat Gwiazd wyjawił, że matka Komendy ma nie widywać się ze swoim wnukiem.

ZOBACZ TEŻ: Edyta Golec nie ma teraz łatwego czasu. Zdobyła się na wyznanie

Czy matka Tomasza Komendy nie widuje się z wnukiem?

Świat Gwiazd przekazał, że Teresa Klemańska ma w ogóle nie widywać swojego wnuka. 

Gdyby zobaczyła syna Tomka, serce by ją bolało jeszcze bardziej. Zwłaszcza, że jest do niego podobny. To przecież jedyne dziecko Tomka, część jego na tym świecie. 30 listopada chłopiec skończy 4 latka i od prawie 4 lat pani Teresa go nie widziała. Widziała go niedługo po narodzinach.

Matka Tomasza Komendy wciąż nie może pogodzić się ze stratą syna. 

Mam nadzieję, że on mnie słyszy i wie, że go strasznie kocham, tęsknię, nie umiem bez niego żyć. Ja się z Tomka śmiercią nie pogodziłam i nigdy nie pogodzę - mówiła Pani Teresa w programie “Uwaga! TVN”.