Matka Magdy Gessler oddała ją, gdy była małą dziewczynką. Była ciężko chora
Magda Gessler jest jedną z najbardziej znanych osób w polskim show-biznesie. Mimo to nawet najbardziej zagorzali fani nie wiedzą o niej wszystkiego. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak burzliwe dzieciństwo jest za nią. Jej własna matka nie była w stanie zająć się nią przez chorobę. To właśnie dlatego musiała ją oddać.
Kim są rodzice Magdy Gessler?
Magda Gessler jest jedną z najsłynniejszych osób w show-biznesie, którą bez problemu kojarzy każdy Polak. W “Kuchennych rewolucjach” pokazała, że ma nieustępliwy i bojowy charakter. I choć wydaje się bardzo pewną siebie i spełnioną kobietą, jej życie nie zawsze było usłane różami. Z rodzicami łączyła ją więź pełna miłości, choć jej dzieciństwo nie zaliczało się do najłatwiejszych. Gwiazda TVN jest córką Olgi Borkowskiej (1931-2001) i Mirosława Ikonowicza (1931). Jej ojciec był korespondentem PAP, co wiązało się z częstymi wyjazdami i podróżowaniem po całym świecie. To właśnie ze względu na charakter jego pracy Magda spędziła sporą część swoich młodzieńczych lat za granicą.
Jej matka była pochodzenia rosyjskiego, natomiast ojciec pochodzi z Wileńszczyzny. Dziadkowie od strony taty mieli korzenie włoskie i bałkańskie. Nie wszyscy fani wiedzieli, że to właśnie w ich towarzystwie upłynęła Magdzie spora część dzieciństwa. Okazuje się, że jej matka nie była w stanie się nią zajmować. Co się dokładnie stało?
Magda Gessler miała trudną relację z mamą
Magda Gessler w niejednym wywiadzie podkreślała, że miała ze swoją mamą bardzo bliską i piękną relację. Nie brakowało jej jednak skaz, które odcisnęły się w pamięci Gessler i do dziś wspomina je ze smutkiem. Gdy była nastolatką, jej rodzicielka bardzo zachęcała ją do odchudzania i nieustannie zwracała jej uwagę na wagę.
Mama miała obsesję na punkcie figury. Byłam szczupłą nastolatką, ale ona uważała, że powinnam jeszcze schudnąć. Ciągle o tym mówiła, aż w końcu zaproponowała, że za każdy zrzucony przeze mnie kilogram zapłaci mi tyle, ile w sklepie mięsnym za kilogram cielęciny – pisała restauratorka w swojej książce „Autobiografia apetyczna”.
Z kolei w wywiadzie w programie „Drugie śniadanie mistrzów” w 2021 roku przyznała, że nie wolno było jeść jej chleba, a za nieprzestrzeganie rygorystycznej diety bito ja po rękach.
Relacja Magdy z matką nie była łatwa, co miało swoje początki jeszcze zanim restauratorka pojawiła się na świecie. Jednak to, w jaki Olga Borkowska traktowała swoją córkę, wynikało w dużej mierze z poważnej choroby, na którą zapadła.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje najstarsza osoba na świecie. Aż trudno uwierzyć, ile lat miała Maria
Matka Gessler oddała ją, gdy ta była dziewczynką
Najsłynniejsza polska restauratorka przyszła na świat, gdy jej mama miała zaledwie 18 lat . Mało tego, kobieta była ciężko chora. Zmagała się z gruźlicą i to m.in. z tego powodu dostała od lekarzy zalecenie aborcji, gdy zaszła w ciążę z Magdą. Mimo wszystko postanowiła urodzić dziecko, choć wiązało się to z szeregiem ograniczeń z jej strony. Musiała wyrzec się wielu zachowań, które są dla matek instynktowne, takich jak całowanie dziecka, karmienie piersią, czy spanie w tym samym pokoju.
Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała, gdy Olga Borkowska musiała wrócić do pracy. Choroba oraz obowiązki spowodowały, ze ostatecznie kobieta zdecydowała się oddać córeczkę pod opiekę dziadków. I choć dla niej musiało to być na pewno bardzo trudne, Gessler bardzo miło wspomina tamten czas, ponieważ uwielbiała spędzać czas w towarzystwie ukochanych dziadków. Byli oni cukiernikami i to właśnie od podglądania ich w pracy w restauratorce narodziła się miłość do gotowania.
