Marianna Gierszewska pokazała zdjęcia z porodu. Aktorka dodała poruszający wpis
Znana z takich produkcji jak: Pułapka, Rojst, Nina czy Wycinanki aktorka Marianna Gierszewska podzieliła się na swoim Instagramie intymnym wyznaniem. Jej poród nie należał do najprostszych, jednak przez cały czas czuwał przy niej ukochany mężczyzna, Miłosz. Jak twierdzi, to dzięki niemu znalazła siłę. Fani są poruszeni tą sytuacją – Ciarki i łzy – czytamy w komentarzach.
Pod publikacją czterech zdjęć z sali porodowej gwiazda TVN dodała bardzo długi wpis, w którym wyraziła swoją miłość i wdzięczność swojemu ukochanemu, dodając do tego ogromną radość z powitania na świecie synka, Ignacego. Jej poród trwał 20 godzin.
Marianna Gierszewska opowiedziała o swoim porodzie
24-letnia aktorka powitała na świecie swoją pierwszą pociechę. Poród okazał się tak skomplikowany, że razem z ukochanym i położnymi spędziła na nim niemal całą dobę. Mimo wielu trudności, ogromnego wysiłku, włożonego w chęć powitania dziecka na świecie wszystko zakończyło się sukcesem i dziś razem z ukochanym cieszą się rodzicielstwem. Przypomnijmy, że aktorka ma za sobą operację usunięcia jelita i od lat jest stomiczką.
Gwiazda TVN zdradziła, że nigdy nie miała do czynienia z większą intymnością, niż ta, która towarzyszyła jej przy porodzie. To wszystko dzięki bezustannemu towarzystwu jej ukochanego mężczyzny, Miłosza, który był przy niej od początku, do samego końca, bezustannie dodając jej siły i otuchy.
– Nie znałam takich granic. Nie znałam takiego wycieńczenia. Nie znałam takiego bólu. Nie znałam takich spojrzeń. Nie znałam takiego dotyku… Dziękuje, że byłeś. Sama nie dałabym rady – czytamy we wpisie aktorki.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Gierszewska opowiadała, że jej ukochany bezustannie wspierał ją, mocno ściskając za rękę i mówiąc, że da radę. Jak twierdzi, miał zdawać sobie świadomość, że ostre widoki dla niego, o których wspominała położna, oznaczają wielki ból dla rodzącej ich pierwsze dziecko kobiety.
Fani poruszeni porodem Marianny Gierszewskiej
Ciężko sobie wyobrazić, jaki wysiłek włożyła aktorka w to, by powitać na świecie swoje dziecko. Poród trwał 20 godzin, a Gierszewska jest podekscytowana tym, że w jej i ukochanego życiu rozpoczął się nowy rozdział.
– Podczas 20 godzin porodu mówiłeś i do mnie i do małego… ” Ignasiu, tata i mama na Ciebie czekają. Wiem, że to wielki stres, ale już niedługo się widzimy. Pracujecie na to RAZEM z mamą”. „To nasz syn” … powiedziałam, płacząc z radości i niedowierzania. Widząc Ignasia po raz pierwszy, zobaczyłam nas. Zobaczyłam naszą miłość – napisała aktorka TVN.
W komentarzach można przeczytać wiele poruszających serce słów od fanów. Ludzie są pod wrażeniem siły, jaką posiada w sobie gwiazda.
– Szok. Ciarki i łzy wzruszenia kiedy czytam to co napisałaś. Gratulacje raz jeszcze dla Ciebie i Miłosza,
– Nie czytałam piękniejszego posta. Gratuluję i rozumiem. Zdrowia i spokoju dla Was – piszą internauci.
Gratulujemy i życzymy mnóstwo siły i dużo zdrowia!
Zobacz zdjęcia:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Córka Adam Małysza przekazała radosne wieści
Źródło: instagram.com
