Marcin Hakiel pilnie poprosił o pomoc. Nie ma pojęcia, co robić po rozstaniu z Cichopek
Marcin Hakiel wyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że chciałby mieć jeszcze jedno dziecko. Czy jednak po rozstaniu z Kasią Cichopek radzi sobie z obowiązkami domowymi? Okazuje się, że tancerz musiał prosić o pomoc.
Od kiedy Hakiel i Cichopek ogłosili decyzję o rozstaniu, ich dzieci spędzają czas naprzemiennie u mamy i taty. Jak mężczyzna radzi sobie z obowiązkami domowymi po odejściu partnerki?
Marcin Hakiel potrzebował pomocy w opiece nad dziećmi
Tancerz dba o to, by dzieci — 13-letniego Adama i 8-letnią Helenę. Pociechy wymagają sporo uwagi, a choć tata zapewnia im emocjonujące wycieczki w góry (więcej TUTAJ), wiele osób interesowało, jak radzi sobie na co dzień.
Tym bardziej że gwiazdor wyznał ostatnio, że marzy mu się jeszcze jedno dziecko (więcej TUTAJ). W rozmowie z portalem Plejada przyznał jednak, że obecnie musi pomagać mu niania.
Hakiel przyznał w rozmowie, że sprzątanie jest czynnością, którą bardzo lubi i przy której się relaksuje, jednak gotowanie to jego słaby punkt:
— Z gotowaniem jest kiepsko. Śniadanie i kolację dla dzieci zawsze ogarnę, ale jeśli chodzi o obiad, to zazwyczaj kogoś proszę o pomoc — ujawnił tancerz, dodając, że pomaga mu niania, pani Dorota.
Pomoc niani przydaje się też w takich sytuacjach, jak odbieranie dzieci ze szkoły i przebranie Helenki za Marilyn Monroe:
—Ostatnio córka musiała się przebrać do szkoły za Marilyn Monroe i jak przyniosła mi kartkę, to się przeraziłem. Na szczęście Dorota to ogarnęła. Też zastanawiałem się, jak zrobić pierwszy makijaż — przyznał Hakiel, dodając, że wyzwaniem było nawet włączenie lokówki.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: Plejada
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Czy Małgorzata Tomaszewska jest samotną matką? Odpowiedziała na uszczypliwy komentarz
- Mało kto zauważył, co stało się podczas występu Krystiana Ochmana. Było o włos od kompromitacji
- Bardzo smutne wieści o stanie zdrowia Jana Nowickiego. Dramat rozgrywa się w domowym zaciszu